... emerging markets, a więc także na złotego. Kolejna, silna fala umocnienia amerykańskiej waluty doprowadziła do wyraźnego przełamania kluczowych poziomów wykresie eurodolara (1,2750).
W efekcie w kraju USD/PLN naruszył już poziom 3,28, a do kluczowych 3,30-3,31 wynikających z odłożenia w górę wysokości wcześniejszej, kilkunastomiesięcznej konsolidacji, jest coraz bliżej.
W obliczu kontynuacji spadków na EUR/USD, rejon 3,25 okazał się być tylko krótkoterminowym przystankiem. W przypadku EUR/PLN wczoraj mieliśmy próbę naruszenia strefy 4,1650-4,1700, ale nie była ona zbyt udana. Teraz kluczowe będzie zachowanie się rynku EUR/PLN w najbliższych dniach.
Zbyt gwałtowne umocnienie się amerykańskiego dolara może zniechęcić do spekulacji na krajowym długu, zwłaszcza, że nie jest do końca jasne, jaki może być kształt komunikatu RPP w dniu 8 października. Z kolei dwie obniżki stóp o 25 p.b. w tym roku są w zasadzie w pełni wycenione. Pytania powstają o długość całego cyklu - wczoraj Andrzej Bratkowski z RPP dał do zrozumienia, że stopy mogą spaść o więcej niż 100 p.b.
Potencjalne odbicie EUR/PLN, które mogłoby się pojawić w najbliższych dniach można zakwalifikować jeszcze jako tzw. ruch powrotny, o ile nie dojdzie do złamania poziomu 4,1850. Wyjście powyżej będzie już negować koncepcję podejmowania kolejnych prób złamania okolic 4,1650, co dałoby szanse na zejście kilka groszy niżej.