Wczorajsza sesja obfitowała w szereg bardzo ważnych danych makroekonomicznych. O godzinie 13:45 EBC poinformował o pozostawieniu stóp procentowych na niezmienionych poziomie.
Podstawowa stopa procentowa w dalszym ciągu wynosi 0,15%. Na konferencji prasowej Mario Draghi dał do zrozumienia, że istnieje możliwość wprowadzenia QE tylko w przypadku, kiedy średnioterminowe prognozy dotyczące danych makroekonomicznych będą odbiegały od obecnych celów. Prezes EBC podkreślił także, że kurs walutowy jest bardzo ważny choć nie jest celem banku centralnego.
Także w USA mieliśmy sporo ważnych informacji płynących z gospodarki. Stopa bezrobocia w czerwcu wyniosła 6,1% wobec spodziewanych 6,3%. Zmiana zatrudnienia w sektorze pozarolniczym również pozytywnie zaskoczyła rynki wynosząc 288 tys. gdzie rynkowy konsensus wynosił 212 tys. Dane dotyczące bilansu handlu zagranicznego za maj także okazały się lepsze niż prognozowała większość analityków, - 44,39 mld USD wobec spodziewanych -45 mld USD.
W czasie wczorajszej sesji złoty osłabił się w stosunku do dolara, natomiast w czasie drugiej połowy sesji odrobił część strat do euro i na koniec dnia notowania EURPLN pozostawały na poziomie bliskim czwartkowego otwarcia wynoszącym 4,1427. Kurs USDPLN na zamknięciu wynosił 3,0450. Na początku dzisiejszego dnia inwestorzy nadal sprzedają polską walutę, kurs USDPLN rośnie o 0,18%. Euro pozostaje dużo bardziej stabilne i umacnia się w stosunku do złotego o 0,04 %. Wydaje się, że obecnie mamy dobry moment na zakup europejskiej waluty przed zbliżającym się okresem wyjazdów zagranicznych, gdyż od strony technicznej istnieje jeszcze przestrzeń do dalszego osłabienia EURPLN o około 2 grosze.
Dzisiejsza sesja będzie bardzo spokojna z uwagi na Dzień Niepodległości, który obchodzony jest w USA. Brak inwestorów zza oceanu zapewni nam marazm w drugiej części sesji i po godzinie 16 trudno oczekiwać znaczących ruchów na głównych parach walutowych.