Mieszane dane ze świata
Dzisiejsza sesja europejska dostarczyła inwestorom sporo emocji. Początek należał do byków, którzy oczekując lepszych danych z Niemiec zwiększali popyt na wspólną walutę. Rzeczywiście aktualny odczyt indeksu ZEW przekroczył prognozy i wyniósł 31,1 pkt. (spodziewano się 20 pkt.). Jednak druga część sesji przyniosła ruch w przeciwną stronę. Sporo winy leży po stronie słabszych informacji ze Stanów Zjednoczonych, gdzie spadła liczba zarówno nowych budów jak i wydanych pozwoleń na budowę. Pogorszenie nastrojów sprowadziło kurs EUR/USD w okolice poziomu 1,3560, ale później nastąpiło odbicie i pod koniec sesji europejskiej znajdowaliśmy się w okolicy 1,3590.
Dalsze zyski złotego
Dla naszej waluty dzisiejsza sesja była kolejną udaną w tym tygodniu. Kursy par złotówkowych spadły niżej, co oznaczało aprecjację złotego. W ciągu dnia pojawiły się wiadomości z polskiej gospodarki. Okazało się, że przeciętne wynagrodzenie wzrosło mocniej od oczekiwań, bo o 4,8% r/r, a zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw spadło zgodnie z oczekiwaniami o 1,4% r/r. Końcowe pogorszenie nastrojów spowodowane danymi z USA wprawdzie wpłynęło na sytuację na złotym, ale nie było to znaczne, dlatego mimo wszystko nasza waluta utrzymała większość dzisiejszego zysku. Pod koniec sesji europejskiej kurs EUR/PLN wynosił 4,3814, a USD/PLN 3,2198.