Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Złotówkę czeka kilka dni stabilizacji

0
Podziel się:

Nowy tydzień rozpoczął się dosyć dobrze dla naszej waluty, która zyskała na wartości zwłaszcza względem amerykańskiego dolara.

Złotówkę czeka kilka dni stabilizacji

Nowy tydzień rozpoczął się dosyć dobrze dla naszej waluty, która zyskała na wartości zwłaszcza względem amerykańskiego dolara.

Kurs USD/PLN spadł w wyznaczane w piątkowym komentarzu okolice 2,8350 zł. Z kolei EUR/PLN w godzinach nocnych przetestował wsparcia w rejonie 3,7900 zł. O godz. 11:00 notowania wynosiły odpowiednio 2,8350 zł (USD/PLN), 3,7980 zł (EUR/PLN) i 1,3400 (EUR/USD).

Dobra passa naszej waluty to wynik poprawy nastrojów wokół rynków wschodzących, co zawdzięczamy spadkom rentowności amerykańskich obligacji i „gołębiej" wymowie piątkowych informacji z Banku Japonii. Tak jak można się było tego spodziewać dane makroekonomiczne, które napłynęły w końcu ubiegłego tygodnia ze Stanów Zjednoczonych nie spełniły oczekiwań inwestorów, a nawet okazały się być nieco gorsze. Wskaźnik inflacji bazowej CPI wzrósł w maju o 0,1 proc. m/m wobec oczekiwanych 0,2 proc. m/m, a w ujęciu rocznym obniżył się do 2,2 proc. r/r. Z kolei dynamika produkcji przemysłowej za ten sam okres nie uległa zmianie (oczekiwano wzrostu o 0,2 proc. m/m), a wstępny odczyt wskaźnika nastrojów konsumenckich Uniwersytetu Michigan spadł w czerwcu do najniższego poziomu od 10 miesięcy (83,7 pkt.). To potwierdziło prezentowaną przeze mnie opinię, iż oczekiwania na to, że FED podwyższy w perspektywie 12 miesięcy główną stopę procentową są bezpodstawne i prowadzą do nadmiernego wyśrubowania rentowności amerykańskich
obligacji. Niemniej jednak ten rynek nadal pozostaje dosyć „rozhuśtany", co może w końcu nadchodzącego tygodnia przełożyć się na nieznaczne osłabienie się złotego.

Naszą walutę wsparły także informacje z kraju. Wbrew obawom, Sejm przyjął rządowy projekt obniżki klina podatkowego zakładający obniżkę składki rentowej łącznie o 7 pkt. proc. w tym i przyszłym roku. Zostanie on teraz odesłany do prac w Senacie.

Nie odbyło się jednak bez kosztownych ustępstw - LPR wywalczyła 3 tys. zł kwoty wolnej od podatku na każde dziecko, a partia Andrzeja Leppera najpewniej dostanie większe dopłaty na paliwa rolnicze. Resort finansów zapewnił jednocześnie, iż program konwergencji nie jest zagrożony, a nawet jego ścieżka może przebiegać szybciej.

Czy jednak nie mamy tu do czynienia z nadmiernym optymizmem? Przecież dobra passa w gospodarce nie będzie trwać wiecznie i warto wykorzystać ją do znalezienia większych oszczędności w publicznych finansach. Wprawdzie Zyta Gilowska zapowiedziała, że w ciągu 2 tygodni pod obrady trafi projekt reformy finansów publicznych, która może przynieść 10 mld zł oszczędności przez radykalne zmiany w administracji, ale nie wiadomo jaki będzie opór materii ze strony współkoalicjantów.

Na razie jednak na rynku utrzymuje się optymizm i inwestorzy zdają się nie przejmować długoterminowym scenariuszem. W ostatnich dniach złotego wsparła także publikacja danych o inflacji konsumenckiej w maju, która okazała się wyższa od oczekiwań. Odczyt na poziomie 2,3 proc. r/r nasilił spekulacje wokół możliwości podwyższenia stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej już podczas lipcowego posiedzenia.

Dlatego też dane publikowane w tym tygodniu (średnia płaca we wtorek, produkcja przemysłowa i ceny PPI w środę i inflacja netto w piątek) będą szczególnie obserwowane przez inwestorów.

Dzisiaj na rynki nie napłyną żadne istotne informacje. Jedynie o godz. 19:00 opublikowany zostanie wskaźnik nastrojów amerykańskich pośredników nieruchomości NAHB. Oczekuje się, że w czerwcu jego wartość nie uległa zmianie (30 pkt.). Z kolei jutro nadejdą dane o liczbie wydanych pozwoleń i rozpoczętych budów w maju.

Dlaczego warto zwracać uwagę na te informacje? Niepewna sytuacja na rynku nieruchomości jest wciąż „kulą u nogi" amerykańskiej gospodarki, także jakiekolwiek wyraźnie lepsze informacje zostałyby dosyć dobrze przyjęte i wzmocniłyby dolara.

Analiza techniczna pokazuje jednak, że „zielony" jeszcze przez kilka dni pozostanie słaby. Dobrą strategią na dzisiaj będą zakupy EUR/USD w okolicach 1,3380, gdyż celem na ten tydzień są okolice 1,3450. To może sprowadzić notowania USD/PLN w okolice 2,82 zł, przy utrzymaniu się EUR/PLN w przedziale 3,79-3,80 zł. Druga połowa tygodnia może jednak przynieść ponowne osłabienie się złotego.

komentarze walutowe
dziś w money
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)