Poranny, czwartkowy handel na rynku FX przynosi podtrzymanie lekkiej presji podażowej na PLN, jednak skala ruchu pozostaje ograniczona.
Polska waluta kwotowana jest następująco: 4,3147 PLN za euro, 3,7330 PLN wobec dolara amerykańskiego, 3,7394 PLN względem franka szwajcarskiego oraz 4,9141 PLN w relacji do funta szterlinga. Rentowności amerykańskiego długu wynoszą 3,169 proc. w przypadku obligacji 10-letnich.
Ostatnie kilkanaście godzin handlu na rynku FX nie przyniosło większych zmian - w dalszym ciągu obserwujemy środowisko mocnego dolara, co podtrzymuje lekką presję na walutach EM , w tym złotego. Wsparciem dla USD, dodatkowym, stają się również ponownie rosnące rentowności amerykańskiego długu.
Regionalnie warto wspomnieć o spodziewanym złagodzeniu gołębiego tonu ze strony MNB, co generuje możliwość odbicia forinta. W przypadku PLN trudno mówić o większych zmianach notowań, gdzie inwestorzy czekają na dalsze losy dolara. Teoretycznie mamy dziś ciekawy dzień z krajowymi odczytami makro, w praktyce ponownie zachowanie PLN zależeć będzie głównie od rynków bazowych.
W trakcie dzisiejszej sesji poznamy krajowy odczyt za maj dot. dynamiki sprzedaży detalicznej, gdzie rynek spodziewa się wzrostu wskaźnika do 6,6 proc. r/r wobec 4,6 proc. w kwietniu. Ponadto otrzymamy dziś protokół z ostatniego posiedzenia RPP.
Z rynkowego punktu widzenia EUR/PLN cofnął się po teście okolic strefy oporu na 4,3150-4,32 PLN. Również pozostałe pary lekko konsolidują.