Czwartkowy, poranny handel na rynku walutowym przynosi lekkie odreagowanie na parach związanych ze złotym, po wczorajszej wyraźnie udanej sesji dla złotego. Polska waluta wyceniana jest przez rynek następująco: 4,4132 zł za euro, 3,9055 zł wobec dolara amerykańskiego, 4,0172 zł względem franka szwajcarskiego oraz 5,6684 zł w relacji do funta szterlinga. Rentowności polskiego długu wynoszą 3,129 proc. w przypadku obligacji 10-letnich.
Wydarzeniem ostatnich godzin na rynku walutowym jest wystąpienie J. Yellen, w którym szefowa FED zaznaczyła, iż warunki finansowe w USA pogorszyły się i są mniej korzystne dla wzrostu gospodarczego. W konsekwencji FED może zdecydować o zmodyfikowaniu planu podwyższania stóp procentowych w USA. Warto jednak zaznaczyć, iż wcześniej zaprezentowane plany odnośnie 3-4 podwyżek stóp w tym roku są w dużej mierze nierealne.
Rynek zakłada, że prawdopodobieństwo podwyżek stóp w tym roku w USA wynosi jedyne 40 proc. FED musi się zmierzyć z wyraźnym pogorszeniem nastrojów rynkowych na bazie spadków cen ropy, spowolnienia gospodarczego w Chinach, obaw co do dynamiki wzrostu w Strefie Euro czy wreszcie najnowszego tematu dot. sytuacji sektora bankowego w Europie.
W środowisku podwyższonego ryzyka dość dobrze wydaje się zachowywać krajowy złoty, który zanotował udane sesje wobec funta oraz dolara. Odłożenie w czasie podwyżek stóp w USA przynajmniej teoretycznie powinno stanowić czynnik wspierający wyceny waluty rynków wschodzących, w tym złotego. Dodatkowo lokalne odejście od ustawy dot. kredytów we franku szwajcarskim, przynajmniej chwilowo oddala ryzyko destabilizacji sektora bankowego w Polsce oraz wystąpienia presji na złotym.
W trakcie dzisiejszej sesji brak jest istotniejszych publikacji makroekonomicznych z kraju. Również szeroki kalendarz makro nie zawiera dziś kluczowych figur. Inwestorzy najprawdopodobniej ponownie zwrócą uwagę na popołudniowe wystąpienie J. Yellen przez Komisją Bankową Senatu. Najprawdopodobniej będzie to głównie kopia wczorajszej przemowy, jednak również tutaj mogą pojawić się pytania wnoszące nowe informacje do tematu ścieżki monetarnej w USA.
Z rynkowego punktu widzenia zachowanie par EUR/PLN oraz CHF/PLN wskazuje na potencjalne utrzymanie kursów powyżej 4,008 CHF/PLN oraz 4,3960 EUR/PLN. W przypadku USD/PLN oraz GBP/PLN obserwujemy kontynuację trendów spadkowych, co może przynieść test okolic 3,8568 USD/PLN.