Poranny, czwartkowy handel na rynku walutowym przynosi lekkie odreagowanie wczorajszego umocnienia złotego względem dolara amerykańskiego.
Polska waluta wyceniana jest przez rynek następująco: 4,1345 PLN za euro, 3,8317 PLN wobec dolara amerykańskiego oraz 5,6606 PLN względem funta brytyjskiego i 3,8682 PLN za franka szwajcarskiego. Rentowności polskiego długu wynoszą 2,446 proc. w przypadku obligacji 10-letnich.
Wydarzeniem ostatnich godzin na rynku walutowym było zakończenie posiedzenia FED, które przyniosło dynamiczny spadek wyceny dolara amerykańskiego na rynku. Główna para walutowa „wystrzeliła” z okolic 1,06 USD na 1,10 USD, podczas gdy złoty zyskał ok. 15 gr względem amerykańskiej waluty. Kluczowe wydarzenie tygodnia przyniosło sporną niespodziankę, jednak już od początku handlu widoczne było, iż część inwestorów obawia się, że FED może nie sprostać oczekiwaniom. Ostatecznie Amerykańska Rezerwa Federalna usunęła słowo „cierpliwość” z komunikatu, zaznaczając jednak, iż bardziej ostrożnie ocenia perspektywy wzrostu gospodarczego w USA. Dodatkowo J. Yellen zaznaczyła, iż po usunięciu ww. zwrotu polityka FED nie stanie się nagle „niecierpliwa” (impatient), co łącznie dało nam obraz mniej jastrzębiego stanowiska FED niż się rynek spodziewał.
Wydarzenia wczorajszego wieczora zmieniają nieznacznie układ fundamentalny na parach, jednak w szerszej perspektywie różnice w polityce monetarnej w Strefie Euro, a USA zostaną i tak pogłębione stąd dalsze spadki na EUR/USD są jak najbardziej prawdopodobne. W przypadku złotego otrzymaliśmy przestrzeń do korekty ostatnich spadków względem USD, chociaż ruch o 15gr. w dużej mierze wyczerpuje potencjał szybkiej kontynuacji spadków. Niemniej słabszy dolar stanowi ważny czynnik mogący wesprzeć kupujących bardziej ryzykowne waluty w najbliższym okresie.
W trakcie dzisiejszej brak jest znaczących publikacji makroekonomicznych z Polski. Inwestorzy w dużej mierze dyskontować będą dalej wczorajsze wydarzenia związane z FED. Z punktu widzenia PLN warto jednak bliżej przyjrzeć się posiedzeniu SNB, gdzie stopa procentowa może spaść do -1,25 proc. z -0,25 proc. obecnie. Stanowiłoby to czynnik mogący „zepchnąć” kwotowania EUR/CHF niżej i w konsekwencji prowadzić do umocnienia złotego względem franka szwajcarskiego (CHF/PLN).
Z rynkowego punktu widzenia obserwujemy realizację zapowiadanej korekty na wycenie USD/PLN oraz GBP/PLN. W pierwszym przypadku oddaliliśmy się od szczytu na parze już o ok. 22 gr. w przypadku GBP/PLN ruch ten wynosi ok. 25gr. Lokalnie wydaje się, iż potencjał dalszych spadków został wyczerpany, niemniej warto zwrócić uwagę na dzisiejszy przebieg sesji na CHF/PLN, gdzie decyzja SNB może doprowadzić do naruszenia 3-miesięcznych minimów na tej parze na poziomie 3,8367 PLN.
Porównaj na wykresach spółki i indeksy src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1387148400&de=1397599200&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=oil.z&colors%5B0%5D=%231f5bac&fg=1&w=630&h=250&cm=0&lp=1"/>