W kolejnych godzinach kurs złotego względem wspólnej waluty lekko odbił do góry i praktycznie do końca dnia poruszał się w przedziale 4,0000-4,0150. Po wybiciu z formacji trójkąta, które miało miejsce na zakończenie zeszłego tygodnia złoty kontynuuje dynamiczną aprecjację. W przypadku trwałego przełamania poziomu 4,0000, kolejnym solidnym wsparciem będzie wartość 3,9500.href="http://www.money.pl/pieniadze/forex/waluty/forex,eurpln.html">
src="http://static1.money.pl/i/intraday/2010-07-28/eurpln.png?id=12514282"/>href="http://www.money.pl/webmaster/do_pobrania/wykresy/">
Coraz więcej wśród uczestników rynku mówi się o zbliżającej się podwyżce stóp procentowych. Pierwsze oznaki widać na rynku pieniężnym, gdzie 6-miesięczne stopy terminowe zanotowały wzrost o kilkanaście punktów bazowych względem bieżącego oprocentowania 3-miesięcznego. Spekulacje te z pewnością nie pozostają bez wpływu na rynek waluty, jednak przede wszystkim tym, co sprzyja złotemu w ostatnim czasie, jest poprawa nastrojów wśród inwestorów, wzrosty na giełdach oraz w dalszym ciągu optymistyczne perspektywy dla polskiej gospodarki.
Dziś z kolei notowania głównej pary walutowej przebiegały spokojnie. Kurs eurodolara przez większość sesji oscylował wokół istotnego poziomu 1,3000. Wartość ta jest testowana od początku tygodnia, jednak w dalszym ciągu nie została trwale pokonana. Ostatnio nie miały miejsca publikacje makroekonomiczne, które swoim poziomem istotności mogłyby odmienić sytuację na eurodolarze. Pewnego rozstrzygnięcia spodziewać można się w piątek, kiedy to poznamy wstępne szacunki amerykańskiego PKB za drugi kwartał.