W tle mamy dalej sprawę grecką, która w gruncie rzeczy może jeszcze zwiększyć ryzyko na rynkach i spowodować zbicie eurodolara w dół. Na przykład Janis Warufakis ma znów przedstawiać plany wyjścia z kryzysu i spłaty zadłużenia - tym razem dziś na sesji MFW i Banku Światowego.
Gracze zdecydowali się wczoraj na podbijanie kursu eurodolara, m.in. na bazie słabych danych z USA o produkcji przemysłowej, słabego odczytu indeksu NY Empire State - tudzież wypowiedzi Mario Draghiego, podkreślającego pozytywny wpływ operacji QE. Notowano nawet wyjścia do 1,0745, co było dość imponującym wynikiem, jakkolwiek dziś rano, po siódmej, wykres schodzi już poniżej linii 1,07.
Wsparciami mogą lokalnie być wartości rzędu 1,0670-80 i 1,0630-40. W tle mamy dalej sprawę grecką, która w gruncie rzeczy może jeszcze zwiększyć ryzyko na rynkach i spowodować zbicie eurodolara w dół. Na przykład Janis Warufakis ma znów przedstawiać plany wyjścia z kryzysu i spłaty zadłużenia - tym razem dziś na sesji MFW i Banku Światowego.
24 kwietnia w Rydze spotka się z kolei Eurogrupa. Zakładamy, że pieniądze jeszcze tym razem zostaną przyznane Grecji, ale oczywiście tymczasowo kolejne niepokojące sygnały mogą być problematyczne dla kursu pary. Dodajmy, że S&P obniżyła rating Grecji z B do CCC+ (długoterminowy), a krótkoterminowy z C do B, zaś oba mają perspektywę negatywną.
O ile jednak dopuszczamy możliwość, że rynek spróbuje jeszcze przetestować 1,0460 - 1,05 w niedalekiej przyszłości, o tyle trzeba pamiętać, że pojawiły się czynniki odsuwające perspektywę podwyżek stóp w Stanach. To np. słabe dane z rynku pracy czy wspomniana wyżej słaba produkcja przemysłowa. Faktycznie, jeśli w kolejnych miesiącach nie zaczną znów schodzić lepsze dane, to schodzenie poniżej wspomnianej strefy będzie trudne.
Dziś w kalendarium dane właśnie z USA: o 14:30 marcowa liczba pozwoleń na budowę domów, a także odczyt o liczbie rozpoczętych budów, równocześnie zaś tygodniowe dane o zasiłkach. O 16:00 poznamy jeszcze indeks Fed z Filadelfii.
Złoty osłabiony eurodolarem
Na EUR/PLN mamy teraz 4,0265, złoty jest osłabiony na fali wyższych kwotowań eurodolara. Naturalnie służą one naszej walucie w relacji do dolara, stąd na USD/PLN mamy 3,7645, a bywały i zejścia poniżej 3,75 (w nocy).
Dziś o 14:00 poznamy wskaźniki inflacji bazowej za marzec, prognoza dla inflacji bez cen żywności i energii to 0,4 proc. r/r.
Porównaj na wykresach spółki i indeksy src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1428562800&de=1429197000&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=NET&colors%5B0%5D=%231f5bac&st=1&w=640&h=250&cm=0&lp=1"/>