Handel ropą w Indiach, w odpowiedzi na zawirowania związane z sankcjami i wojną na Ukrainie, stanowi jak dotąd najsilniejszy dowód na to, że przejście na inne waluty może okazać się trwałe - pisze Reuters.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Umowy naftowe Indii z Rosją podważają dominację dolara na świecie
Indie są bowiem trzecim światowym importerem ropy, a Rosja stała się dla nich głównym dostawcą po tym, jak Europa zrezygnowała z dostaw z Moskwy po inwazji rosyjskich wojsk na Ukrainę.
Po nałożeniu przez Zachód limitu cen rosyjskiej ropy 5 grudnia indyjscy klienci płacili za większość surowca z Rosji w walutach innych niż dolar, w tym w dirhamie (waluta Zjednoczonych Emiratów Arabskich), a ostatnio - jak dowiedział się Reuters - w rosyjskim rublu. Według źródeł agencji łączna wartość transakcji w ciągu ostatnich trzech miesięcy to równowartość kilkuset milionów dolarów.
Reuters ujawnia też, powołując się na byłych rosyjskich i amerykańskich urzędników, że trzy indyjskie banki wsparły niektóre z transakcji dotyczących importu ropy.
Transakcje w innych walutach
Kontynuacja płatności za rosyjską ropę w dirhamach może jednak stać się trudniejsza po tym, jak Stany Zjednoczone i Wielka Brytania w ubiegłym miesiącu dodały rosyjski bank MTS z siedzibą w Abu Dhabi do grupy instytucji finansowych na liście sankcji. MTS miał ułatwiać przeprowadzanie niektórych indyjskich płatności w dolarach. Ani MTS, ani Departament Skarbu USA nie odpowiedziały na prośbę Reutersa o komentarz w tej sprawie.
Ponadto, jak przekazało agencji jedno ze źródeł w indyjskim sektorze energetycznym, zarówno Indie, jak i Rosja są zdeterminowane, aby utrzymać handel rosyjską ropą.
Płacenie za ropę w dolarach jest od dziesięcioleci niemal powszechną praktyką. Według styczniowych danych systemu płatniczego SWIFT, udział amerykańskiej waluty we wszystkich płatnościach międzynarodowych był znacznie mniejszy niż w poprzednim miesiącu i wyniósł 40 proc.
Poza działaniami Rosji, zagrożeniem dla dominacji dolara są też napięcia między Chinami a Zachodem - podkreśla Reuters. Rosja utrzymuje część swoich rezerw walutowych w renminbi (waluta Chińskiej Republiki Ludowej), podczas gdy Chiny zredukowały swoje zasoby dolarów, a prezydent Rosji Władimir Putin powiedział we wrześniu, że Moskwa zgodziła się sprzedawać gaz do Chin za juany (jednostka chińskiej waluty) i ruble zamiast dolarów.