Brytyjski rząd wycofał się w poniedziałek rano z budzącej ogromne kontrowersje decyzji o zniesieniu najwyższej, 45-procentowej stawki podatkowej dla najlepiej zarabiających, która została ogłoszona zaledwie 10 dni temu.
Funt znajduje się teraz powyżej granicy 5,50 zł, gdy w zeszłym tygodniu spadł poniżej 5,30 zł.
Euro spadło w poniedziałek rano do 4,82 zł, a frank do 4,98 zł (stan na godz. 12). Za dolara płaci się mniej niż 4,95 zł, gdy w zeszłym rekordu amerykańska waluta biła historyczne rekordy.
Tydzień na rynkach rozpoczął się wobec tego bardzo nerwowo, ale na początku europejskiej sesji widzimy nieśmiałą próbę odreagowania – wskazuje w poniedziałkowym komentarzu walutowym dr Przemysław Kwiecień, główny Ekonomista XTB.
Prognoza dla kursu złotego – kluczowa środowa decyzja RPP
Ten tydzień raczej jednak nie będzie należał do spokojnych na rynku walutowym. – Decyzja RPP w środę, najważniejsze wydarzenie tygodnia w piątek (raport z amerykańskiego rynku pracy), a do tego czasu rynki żyć będą m.in. sytuacją na Ukrainie oraz problemami banku Credit Suisse. Inwestorzy doskonale pamiętają, że to upadek Lehman Brothers 14 lat temu przyczynił się do globalnego kryzysu i – wobec twardej polityki Fed – szukają kolejnej ofiary. Niewykluczone, że szwajcarski bank będzie zmuszony zwrócić się po pomoc rządową – zauważa ekspert.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dla polskiego złotego kluczowe znaczenie będzie miała środowa decyzja RPP, która zdaniem Kwietnia "może być tylko jedna – kolejna podwyżka stóp (najlepiej o 50 pb)". – Ale przede wszystkim musi być otwartość na kontynuację cyklu. Ogłoszenie jego zakończenia teraz mogłoby zostać bardzo źle odebrane przez rynki (jako poddanie celu inflacyjnego), podczas gdy złoty już obecnie jest słaby (co dodatkowo zwiększa presję inflacyjną) – ocenia Kwiecień.