Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
aktualizacja

Kurs złotego zyskuje. Nasza waluta korzysta z lepszych nastrojów na rynku

26
Podziel się:

We wtorek złoty umacniał się do euro, dolara i franka. Inwestorzy mają nadzieję na zmniejszenie liczby przypadków koronawirusa na świecie, co pomaga polskiej walucie. Jednak przed świętami złoty znów może się osłabić.

We wtorek złoty umacniał się do euro, dolara i franka.
We wtorek złoty umacniał się do euro, dolara i franka. (PAP, Adam Warżawa)

We wtorek złoty umacniał się wobec euro, dolara i franka. Około godz. 16.00 kurs euro wynosił 4,53 zł, a kurs dolara 4,15 zł, a kurs franka 4,28 zł.

- Mieliśmy poranny zryw złotego. Wprawdzie był on niewielki, bo złoty umocnił się wobec euro o raptem 2-2,5 grosza. Jest to spowodowane podtrzymywanym od początku tygodnia optymizmem związanym z tym, że tempo wzrostu liczby nowych przypadków zachorowań na koronawirusa na świecie spada – powiedział money.pl Konrad Białas, główny ekonomista TMS Brokers.

- Rynki odbierają to pozytywnie albo tym elementem chcą zagłuszyć negatywne sygnały związane z tym, jak bardzo będą się pogarszać dane makroekonomiczne. Rynek żyje chwilą i na razie mamy pozytywny klimat, który złotemu sprzyja – dodał.

Zobacz także: Obejrzyj i dowiedz się, jak chronić się przed koronawirusem

Trzeba jednak wziąć pod uwagę, że zbliża się długi weekend świąteczny. Zdaniem Białasa, kurs euro może w związku z tym powrócić w okolice 4,55-4,56 zł.

- To będzie skłaniać rynek, żeby jednak realizował zyski z tego "rajdu ulgi" i może się to odbić czkawką na złotym – ocenia Białas.

Z kolei zdaniem analityków z Banku PKO BP, próby umacniania się złotego mogą ograniczyć sygnały płynące od Rady Polityki Pieniężnej. Rada prawdopodobnie nie zmieni stóp, można jednak oczekiwać, że utrzyma gołębią retorykę i może zasygnalizować gotowość do dalszego luzowania. Taka postawa może ograniczać ewentualne próby umacniania się złotego.

Na razie widzimy jednak pozytywny klimat na giełdach i umacnianie się aktywów ryzykownych, na czym zyskuje złoty. W większym stopniu niż do euro, polska waluta umacnia się do dolara amerykańskiego oraz franka szwajcarskiego.

- Dolar traci na tym, że był traktowany jako bezpieczna przystań pierwszego wyboru. Gdy mamy lepsze nastroje, to dolar w tym momencie jest wyprzedawany. Podobnie jak frank. Lepsze nastroje powodują, że dwie bezpieczne waluty tracą trochę mocniej. I to widzimy w większym umocnieniu złotego wobec dolara i na franka niż wobec euro – mówi Białas.

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.

Masz newsa, zdjęcie, filmik? Wyślij go nam na #dziejesie

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(26)
WYRÓŻNIONE
Aa
5 lata temu
Kiedy franki po 1.50
normus
5 lata temu
propaganda sukcesu!!!! wlasciwy tytul bylby Zloty zahamowal swoj spadek i powoli zaczyna odrabiac!!! aktualnie 4.535 za euro a 3tyg temu bylo 4.28 to gdzie tu Wzmocnienie ????
Jan
5 lata temu
A na pierwszego dnia miesiąca znów w górę pujdą doldr i euro ot taka spekulacja
NAJNOWSZE KOMENTARZE (26)
The Dude
5 lata temu
Bardzo ciekawe jest to jak gospodarka jest uzależniona od paniki.
Goli
5 lata temu
Niedługo dolar będzie po 3.5zl a euro poniżej 4zl
mic
5 lata temu
PLN jest dosc mocno skorelowany z cena ropy. Ciekawe czemy, dlatego ze rzad utrzymuje sie z Orlenu?
Majkel
5 lata temu
Ciekawe bo ceny rosną a wszyscy to tłumaczą wzrostem dolara...
zibi34
5 lata temu
Aż popatrzyłem na wykres 3-miesięczny. To ma być umocnienie? Chyba sobie jaja robicie. To jest tragedia.
...
Następna strona