Kursy walut 13.06.2022. Poniedziałkowy kurs funta, euro, dolara i franka szwajcarskiego
2
Podziel się:
Kursy walut - 13.06.2022. W poniedziałek za jednego dolara (USD) zapłacimy 4.4024 zł. Cena jednego funta szterlinga (GBP) to 5.4112 zł, a franka szwajcarskiego (CHF) 4.4514 zł. Z kolei euro (EUR) możemy zakupić za 4.6179 zł.
Gdy Pb95 E5 w Niemczech było po 1.70 z rana to euro w Polsce kosztowało 4,35. W sobotę tankowałem po 2,19 za litr. Jaki wniosek? Euro będzie po 5 złotych jak cena w Niemczech wzrośnie do 2,4 za litr. W Danii naromiast paliwo takie kosztuje około 19DKK za litr. Oczywiście Polska gospodarka nie jest uzależniona od krajów wysoko rozwiniętych. To dla czego robiąc przelew 400 euro z zachodniego konta na konto PKO BP z tej kwoty zrobiło się 1730 złotych, przy kursie 4,6? Zwyczajnie. Tonący łapie się brzytwy. Natomiast ceny paliw i tak są niskie w Polsce. 10 złotych to około 1,7 euro. A przecież mamy Unię. Więc o co chodzi? Delektujcie się Unią, dotacjami, pomocą przestojową z czasów plandemii. Natomiast zarobki. O to miejcie pretęsją do NIE rządu. 30 lat było na to aby stanąć na nogi. A teraz będą ziemianki ocieplane ekologicznym mchem, oczywiście będzie zarządca z zasraela. Po edukacji katopatologiczno pedalskiej wykształceni w ten sposób będą potrzebowali maksymalnie szpadla jako narzędzia pracy. Na młotyk uprawnienia E i D. Ogólnie jest dobrze. Jak tak dalej pójdzie, to i ja w Polsce będę zbijał kokosy na tłumokach.
Fred
3 lata temu
Czyli początek końca pisowskiego bagna 😂😂😂😂
NAJNOWSZE KOMENTARZE (2)
spoko jest
3 lata temu
Gdy Pb95 E5 w Niemczech było po 1.70 z rana to euro w Polsce kosztowało 4,35. W sobotę tankowałem po 2,19 za litr. Jaki wniosek? Euro będzie po 5 złotych jak cena w Niemczech wzrośnie do 2,4 za litr. W Danii naromiast paliwo takie kosztuje około 19DKK za litr. Oczywiście Polska gospodarka nie jest uzależniona od krajów wysoko rozwiniętych. To dla czego robiąc przelew 400 euro z zachodniego konta na konto PKO BP z tej kwoty zrobiło się 1730 złotych, przy kursie 4,6? Zwyczajnie. Tonący łapie się brzytwy. Natomiast ceny paliw i tak są niskie w Polsce. 10 złotych to około 1,7 euro. A przecież mamy Unię. Więc o co chodzi? Delektujcie się Unią, dotacjami, pomocą przestojową z czasów plandemii. Natomiast zarobki. O to miejcie pretęsją do NIE rządu. 30 lat było na to aby stanąć na nogi. A teraz będą ziemianki ocieplane ekologicznym mchem, oczywiście będzie zarządca z zasraela. Po edukacji katopatologiczno pedalskiej wykształceni w ten sposób będą potrzebowali maksymalnie szpadla jako narzędzia pracy. Na młotyk uprawnienia E i D. Ogólnie jest dobrze. Jak tak dalej pójdzie, to i ja w Polsce będę zbijał kokosy na tłumokach.