Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Damian Słomski
|

Kursy walut. Bankowcy oczekują niższych notowań euro, dolara i franka

50
Podziel się:

Od trzech miesięcy złoty słabnie w oczach. Efektem jest wzrost kursów najważniejszych walut. Jest jednak szansa na przełamanie. Bankowcy spodziewają się w październiku niższych notowań euro, dolara i franka.

Bankowcy oczekują spadku kursów głównych walut.
Bankowcy oczekują spadku kursów głównych walut. (East News, EAST NEWS/EAST NEWS)

Firma badawcza Kantar TNS ankietowała bankierów z największych polskich instytucji finansowych. Z "Monitora Bankowego" wynika, że jest szansa na lekki spadek kursów głównych walut w perspektywie miesiąca.

Średnia prognoz wskazuje, że na koniec października euro będzie po około 4,34 zł. Dolar może chodzić po 3,96 zł, a szwajcarski frank po 4,01 zł.

Jeśli szacunki się sprawdzą, będzie to oznaczać spadki o kilka groszy w porównaniu z obecnymi wycenami. W czwartek przed południem za euro na rynku forex trzeba było zapłacić 4,38 zł. Dolar był po 4,01 zł, a kurs franka wynosił 4,03 zł.

Zobacz także: Euro w Polsce? Gut-Mostowy: przedsiębiorcy nie chcą euro, nie powinniśmy wprowadzać

To dalej znacznie wyższe kursy niż jeszcze na początku wakacji. O początku lipca euro podrożało o kilkanaście groszy z 4,24 zł. Niecałe trzy miesiące temu dolara można było kupić po 3,75 zł, a franka za 3,80 zł.

Skąd ostatnia słabość złotego?

- W ostatnich dniach złotemu szkodzi niepewność wobec kwestii kredytów mieszkaniowych indeksowanych do franka szwajcarskiego przed planowaną na 3 października publikacją orzeczenia TSUE. W skrajnym przypadku jego konsekwencją może być konieczność dokapitalizowania kilku dużych banków działających w Polsce, co może negatywnie odbić się na wynikach całego sektora bankowego - tłumaczy ekonomistka.

- Klimatu inwestycyjnego względem złotego nie poprawiają też krajowe odczyty gospodarcze. Opublikowana w ostatnich dniach seria danych za sierpień potwierdziła obawy części uczestników rynku, że polska gospodarka zaczyna powoli poddawać się globalnym trendom, a szczególnie spowalniającej Europie - komentuje Bachert.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

forex
euro
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
ISBnews
KOMENTARZE
(50)
WYRÓŻNIONE
jan
5 lata temu
trzeba jeszcze dodać PKB słabnie inflacja galopuje inwestycji nie ma cały sukces pisowskiej mafii
Qwert
5 lata temu
Taaaaa..... W grudniu 2018 wieszczyli euro po 4.2. , franka i dolara po 3.5 😃
Polak
5 lata temu
Widać pisowski cud gospodarczy. Jedynie położenie geograficzne uchroniło nas przed druga Wenezuelą.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (50)
Wojciech
5 lata temu
Jeśli bankowość mówi kupuj, to trzeba szybko sprzedawać.
taak
5 lata temu
dokapitalizować kilka polskich banków? rajfajsen, db, comrzbbank, generali?
spr
5 lata temu
Po co trąbicie że dolar zdrożał, frank ? - to jest po prostu galopująca inflacja celowo wywołana prze rząd; zdrożały wszystkie waluty nawet korona czeska , rubel itd!!!!!!! to świadczy o jednym złotówka spada i to jest cel, tym sposobem może rosnąć wynagrodzenie a wartość emerytur spada ?
Dyzma
5 lata temu
Wystarczy np. po cichu sprzedać/ wypuścić na rynek / trochę dolarów z rezerwy NBP i dolar chwilowo poleci na pysk .Nooo......
Sigwald
5 lata temu
To co mówi liberalne ży dostwo mam głęboko gdzieś
...
Następna strona