Pomimo zachowania ultrałagodnej polityki pieniężnej przez Narodowy Bank Polski, w ostatnich dniach wsparciem dla polskiego złotego jest oświadczenie banku centralnego, że wysokie notowania złotego pozostają wystarczające.
Z drugiej strony, gotowość NBP do interwencji walutowych ogranicza potencjał do aprecjacji polskiej waluty. Naszym zdaniem, preferowany poziom euro na 4,50 będzie w dalszym ciągu istotny z punktu widzenia Rady Polityki Pieniężnej. NBP prowadząc niekonwencjonalną i akomodacyjną politykę monetarną pozostaje najbardziej gołębi w regionie.
Głęboko ujemne stopy realne notowane są jako jedne z najniższych wśród krajów rynków wschodzących. Pomimo deklaracji A. Glapińskiego do wzorowania się na FED i EBC, warto również obserwować łagodne zmiany retoryki prowadzonych polityk pieniężnych w regionie. Bank Węgier prowadzi równie luźną politykę jednak ostatnio jest mniej gołębi.
MNB jest wrażliwy na słabość węgierskiego forinta oraz widzi rosnącą inflację (aktualnie 3,7 proc. r/r w marcu vs. 2,7 proc. na początku roku), co może rodzić perspektywy do wcześniejszych podwyżek stóp procentowych.
Z kolei czeski bank centralny w swojej retoryce ostrożniej podchodzi do kwestii podwyżek stóp, argumentując tym, że sytuacja ekonomiczna jest niepewna i lepiej jest zacieśniać warunki monetarne zbyt późno niż zbyt wcześnie.
Główna para walutowa utknęła w kilkudniowej konsolidacji, kotwicząc się wokół poziomu 1,19. Kwietniowe wzrosty pary EUR/USD pozwalają odnotować, że od początku miesiąca inwestycja w euro cieszy się dużo wyższą stopą zwrotu.
Topnieje pesymizm do wspólnej waluty w oczach uczestników rynku, którzy w swoich zakładach kierują się perspektywą nadrobienia szczepionkowych zaległości Europy kontynentalnej.
W poniedziałkowych zestawieniach walutowych zauważalna jest siła brytyjskiego funta. Wielka Brytania w kolejnym etapie odmrażania gospodarki częściowo otworzyła usługi, w tym salony fryzjerskie i strefy fitness, a w restauracjach klienci nie będą musieli legitymować się tzw. szczepionkowymi paszportami. Dodatkowo, ustąpiły zamieszki w Irlandii Północnej odnośnie niezadowolenia społeczeństwa z postanowień dotyczących brexitu.
Autor: Rafał Dawidziuk, PKO BP