Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
DSŁ
|

Kursy walut. Inflacja w USA osłabia dolara

8
Podziel się:

Podczas ostatniej sesji notowania eurodolara utrzymywały nieco powyżej poziomu 1,17. Złoty pomimo początkowego osłabienia, kończył dzień z niewielkimi zmianami, z kursem euro w okolicy 4,58 zł oraz dolara przy 3,90 zł.

Kursy walut. Inflacja w USA osłabia dolara
Kursy walut. Co z dolarem? (money.pl, Rafał Parczewski)

Umiarkowana sprzedaż polskiej waluty w ostatnich dniach odnajduje swoje odzwierciedlenie w podwyższonych notowaniach euro oraz innych głównych walut w parze z PLN.

Złoty w przeważającej mierze uzależniony jest od czynników globalnych, które sprzyjają umocnieniu amerykańskiego dolara, kosztem walut rynków wschodzących. Jednakże w końcu tygodnia może pozostawać pod pozytywnym wpływem publikacji krajowych danych makroekonomicznych, które mogą ograniczać potencjalnie możliwą skalę przeceny naszej waluty.

Dodatkowo, czynnikiem ryzyka pozostaje akomodacyjna postawa NBP, którą jednak niektórzy członkowie RPP lekko ograniczyli w jastrzębich wypowiedziach dopuszczając normalizację polityki pieniężnej jeszcze w tym roku. Wciąż głęboko ujemne realne stopy procentowe są czynnikiem zniechęcającym uczestników rynku do inwestowania w polską walutę.

Zobacz także: Polski Ład. Premier złożył nową propozycję przedsiębiorcom. "Poprzemy reformę tylko pod takimi warunkami"

Głównym wydarzeniem środowej sesji były publikacje miar inflacyjnych w USA za lipiec. Wskaźnik CPI utrzymał w lipcu dynamikę wzrostu cen z czerwca na poziomie 5,4 proc. r/r (konsensus rynkowy zakładał 5,3 proc.), z kolei inflacja bazowa zgodnie z oczekiwaniami wyhamowała do 4,3 proc. r/r z 4,5 proc.

Pomimo utrzymującej się presji inflacyjnej publikacje ograniczyły aprecjację dolara, który zyskiwał sześć sesji z rzędu. W ostatnich dniach strona podażowa pary próbowała przetestować poziom 1,17, który dotychczas pozostaje tegorocznym minimum.

Wyższa wycena dolara na szerokim rynku spowodowana jest jastrzębimi wypowiedziami członków Fed oraz solidnymi danymi z rynku pracy, który traktowany jest jako barometr amerykańskiej gospodarki.

Owe czynniki podbijają znaczenie najbliższych spotkań Fed, na których rynek będzie oczekiwał więcej informacji odnośnie rozpoczęcia taperingu w skupie aktywów.

Autor: Rafał Dawidziuk, PKO BP

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
pieniądze
forex
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(8)
WYRÓŻNIONE
jak persil
3 lata temu
To jak dolar słabnie, a PLN słabnie do dolara, to PLN słabnie ze zdwojoną siłą
młody
3 lata temu
słaby złoty to lepsza sprzedaż na zachód naszych towarów
Józef Nowak
3 lata temu
No a gdzie te dolary po 5 zł, no bo od dawna miały być a funt po brexicie po 2 zł, oj mała wiarygodność.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (8)
Wizjoner.
3 lata temu
Ameryka ma płonąć i trząś się i wyć ze strachu.
jaśniak
3 lata temu
za Tuska złoty oscylował pomiędzy 4,10 - 4,20 do EUR, za pisu i glapinskiego 4,50 - 4,60. I to pomimo bardzo dobrych wyników gospodarki a w szczególności eksportu. No ale ktoś ma w pis interes w tym, aby zubożyć Polaków o 10% i ułatwić Niemcom wykup polskiego majątku !
kantor
3 lata temu
euro dzisiaj gdy sprzedaje sie dla nas 4.50 dobra cena
młody
3 lata temu
słaby złoty to lepsza sprzedaż na zachód naszych towarów
precognicja
3 lata temu
Coś o SDRach :)))))