Podczas czwartkowej sesji dolar kontynuował umocnienie, gdzie eurodolar zakończył sesję bliżej 1,18. Ruch na głównej parze walutowej miał symboliczny wpływ na złotego - kurs zakończył handel w pobliżu 4,51za euro oraz przy 3,81 za dolara.
Publikowane dane makroekonomiczne w bieżącym tygodniu są istotne z punktu widzenia przyszłych działań amerykańskiej Rezerwy Federalnej zmierzającej w stronę normalizacji polityki pieniężnej.
Wyższe odczyty czerwcowych indeksów PMI dla usług oraz przemysłu odzwierciedlają postęp w odbudowującej się po kryzysie amerykańskiej gospodarce. Liczba wniosków o zasiłek dla bezrobotnych obniżyła się z poziomu 415 tys. tygodniowo do 364 tys. (konsensus rynkowy zakładał 390 tys.).
W piątek inwestorzy skupią na jednym z ważniejszych publikacji z rynku pracy. Raport NFP wskaże czy przyrost zatrudnienia w sektorze pozarolniczym istotnie wzrasta, co jest niezbędne, aby Fed rozpoczął zacieśnienie warunków monetarnych w postaci niższej skali skupu aktywów.
Opublikowane w czwartek odczyty PMI za czerwiec dla krajów strefy euro zobrazowały równie solidny wzrost aktywności gospodarczej, jednak trzymanie ultrałagodnego nastawienia EBC hamuje potencjał silniejszego umocnienia wspólnej waluty.
Rozprzestrzeniający się wariant Delta COVID utrudnia rozmrażanie restrykcji, a w niektórych krajach (antypody) nawet przyczynia się do powrotu ograniczeń, co sprzyja wycofywaniu kapitału z aktywów ryzykownych i kierowaniem go w stronę najbezpieczniejszych, jakim jest dolar.
Kurs złotego
W Polsce opublikowany PMI dla przemysłu ustanowił historyczny rekord, rosnąc do 59,4 pkt. w czerwcu wobec 57,2 poprzednio. Otwieranie gospodarki potwierdzają dodatkowo poprzednie odczyty danych makroekonomicznych tj. nadwyżka na C/A, sprzedaż detaliczna czy produkcja przemysłowa.
Kurs złotego wobec euro pozostaje w dalszym ciągu powyżej poziomu 4,50, co jest istotne z punktu widzenia polskich eksporterów oraz powoduje solidny wzrost salda handlowego. Jednak kurs opłacalności eksportu (mierzonego badaniami NBP) znajduje się od ponad dekady poniżej bieżących poziomów EUR/PLN.
Autor: Rafał Dawidziuk, PKO BP