Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
DSŁ
|

Kursy walut. Maleją szanse na cięcie stóp procentowych

5
Podziel się:

Braku sugestii ze strony NBP na temat obniżek stóp procentowych wspierał kurs polskiej waluty. W najbliższym czasie kurs euro może utrzymywać się blisko 4,50 zł, a dolar będzie zmierzał poniżej 3,72 zł.

Kursy walut. Maleją szanse na cięcie stóp procentowych
Kursy walut. Co z euro? (money.pl, Rafał Parczewski)

W Piątek polski złoty umacniał się zarówno w relacji do euro jak i dolara amerykańskiego, gdzie kurs EUR/USD był notowany poniżej 4,49 a USD/PLN w pobliżu 3,73. Oprócz czynników specyficznych dla złotego, globalny pozytywny sentyment wobec aktywów ryzykownych oraz powrót EUR/USD powyżej 1,20 wspierały ten ruch.

Zakładamy, że w najbliższym czasie kurs EUR/PLN będzie utrzymywał się blisko 4,50, a USD/PLN będzie zmierzał poniżej 3,72.

W kalendarzu publikacji makroekonomicznych uwagę przyciągała przede wszystkim publikacja z amerykańskiego rynku pracy. Zatrudnienie w sektorze pozarolniczym w styczniu było bliskie konsensusu rosnąc o 49 tys i nie potwierdziło wcześniejszego optymistycznego szacunku ADP na poziomie 174 tys w sektorze prywatnym. Dodatkowo dane o zatrudnieniu zostały skorygowane w dół za grudzień pokazując spadek o 227 tys zamiast o 140 tys.

Zobacz także: Puste stoliki, długi, prośby o pomoc. "Liczmy, że szczepionki zmienią sytuację"

Jednak negatywny wydźwięk danych był częściowo tonowany w związku ze spadkiem stopy bezrobocia do 6,3 z 6,7 proc oraz wzrostu wynagrodzeń 5,4 proc. r/r wobec konsensusu 5,1 proc. r/r. Łącznie raport z rynku pracy należy uznać za rozczarowujący, co przyczyniło się powstrzymania widocznego w ostatnich tygodniach umocnienia amerykańskiego dolara. Kurs EUR/USD wrócił powyżej 1,20.

Na lokalnym rynku wyczekiwana była konferencja prezesa NBP A. Glapińskiego. Po tym jak kurs EUR/PLN spadł poniżej 4,50 pojawiły się liczne pytania dotyczące intencji NBP w sprawie przyszłych interwencji walutowych. Prezes NBP zasugerował, że ewentualne działania nie będą komunikowane z wyprzedzeniem i bank nie posiada konkretnego celu na kursie do poszczególnych par.

Brak wskazań co do dalszych działań na rynku walutowym, a także brak sugestii o możliwości zmian stóp procentowych (prezes widzi utrzymanie stóp jako najbardziej prawdopodobne a szanse na obniżki i podwyżki nie uległy zmianie) pozwolił na lekkie umocnienie polskiej waluty.

Dane o aktywach rezerwowych NBP pokazały dalszy ich wzrost, o 4,2 mld EUR w styczniu, co stanowi jedynie nieco mniejszy przyrost niż w grudniu (5,1 mld EUR) kiedy to NBP dokonywał interwencji na rynku walutowym. W tym tygodniu w centrum uwagi znajdą się dane o PKB za czwarty kwartał.

Dane powinny pokazać spadek o około 3 proc. r/r, jednak wydźwięk danych nie powinien być negatywny, gdyż publikowane w ostatnim czasie odczyty z sektora przemysłowego (jak produkcja przemysłowa czy indeks PMI) wskazują na relatywnie dobre wyniki aktywności.

Polski złoty korzysta w ostatnim czasie na relatywnie dobrym globalnym sentymencie wobec aktywów ryzykownych. Postępy w pracach nad amerykańskim pakietem fiskalnym dają nadzieję na jego szybkie wdrożenie, co powinno wspierać pandemiczne odbicie nie tylko w USA, ale również w innych częściach świata.

Dodatkowo, pomimo problemów, które niektóre kraje napotykają w procesie szczepień, wydawanie pozwoleń dla kolejnych szczepionek oraz usprawnianie dotychczasowych programów również ograniczają apetyt na najbezpieczniejsze aktywa.

Na froncie danych w tym tygodniu uważanie obserwowane będą odczyty inflacyjne. Finalny odczyt inflacji z Niemiec, indeks CPI z USA oraz odczyty CPI w regionie (Czechy i Węgry) będą stanowiły wskazówkę aktualnych trendów globalnych przed publikacją GUS zaplanowaną na kolejny tydzień.

Autor: Arkadiusz Trzciołek, PKO BP

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
pieniądze
wiadomości
forex
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(5)
WYRÓŻNIONE
Chyba
4 lata temu
Już nie ma z czego ciąć .
jaa
4 lata temu
Stopy proc. poniżej inflacji ograbiają Polaków. Robią to żeby ten dług zaciągnięty na rozdawnictwo było łatwiej spłacić, a zwykłe oszczędzające szaraczki na tym tracą przez inflację i niskooprocentowane lokaty. RPP i prezes NBP robi wszystko by euro, frank i dolar były drogie a złotówka słaba. Obniżka stóp % i gadanie przez rządzących o tym, że na rynek mogą wrzucić każdą ilość gotówki. Lepiej nie można było zrujnować złotego. Rozdawanie pieniędzy, zadłużanie państwa, podnoszenie podatków, majstrowanie przy OFE, ciągła niepewność co nowego rząd wymyśli prowadzą do osłabienia złotówki. By uniknąć problemów finansowych, potrafić wykryć pułapki zastawiane przez instytucje finansowe potrzebna jest finansowa wiedza. Przynajmniej na podstawowym poziomie. Dlaczego w szkole się tego nie uczy? Przeczytajcie sobie ksiazke pt. Emeytura nie jest Ci potzerbna . Opisano w niej jak dojść o wolności finansowej pomimo nie najwyższych zarobków.
Módlmy się
4 lata temu
PIS powinien zrobić oprocentowanie na poziomie 300 % i nakazać brać kredyty każdemu czy chce czy nie do tego podnieść inflację o kolejne 50 % , osłabić złotego do 7 zł za EUR, podnieść ceny energii,śmieci,kanalizacji,wody o kolejne 50 % co rok oraz dać 550 + i cztery dodatkowe emerytury a klerowi i Rydzykowi oraz swym bojówkom rozdać z pół mld rocznie a jeszcze podnieść place minimalną o 50 zł . Wyborcy piskomuny oszaleją z radości,będą żyli w najdroższym kraju świata na najwyższym poziomie .Cały świat będzie przyjeżdżał i pytał na wsiach i osiedlach jak to się stało że nagle wszyscy tacy bogaci a kraj rozkradziony i zniszczony jak stary kapeć. Cud nad Wisłą !!!
NAJNOWSZE KOMENTARZE (5)
Grześ
4 lata temu
NBP na straży pieniądza inflacja 3% ,oprocentowanie 0.1%( - podatek Belki). Jak tu uczyć oszczędzania dzieci ?
Módlmy się
4 lata temu
PIS powinien zrobić oprocentowanie na poziomie 300 % i nakazać brać kredyty każdemu czy chce czy nie do tego podnieść inflację o kolejne 50 % , osłabić złotego do 7 zł za EUR, podnieść ceny energii,śmieci,kanalizacji,wody o kolejne 50 % co rok oraz dać 550 + i cztery dodatkowe emerytury a klerowi i Rydzykowi oraz swym bojówkom rozdać z pół mld rocznie a jeszcze podnieść place minimalną o 50 zł . Wyborcy piskomuny oszaleją z radości,będą żyli w najdroższym kraju świata na najwyższym poziomie .Cały świat będzie przyjeżdżał i pytał na wsiach i osiedlach jak to się stało że nagle wszyscy tacy bogaci a kraj rozkradziony i zniszczony jak stary kapeć. Cud nad Wisłą !!!
Chyba
4 lata temu
Już nie ma z czego ciąć .
Usaman
4 lata temu
No i?
jaa
4 lata temu
Stopy proc. poniżej inflacji ograbiają Polaków. Robią to żeby ten dług zaciągnięty na rozdawnictwo było łatwiej spłacić, a zwykłe oszczędzające szaraczki na tym tracą przez inflację i niskooprocentowane lokaty. RPP i prezes NBP robi wszystko by euro, frank i dolar były drogie a złotówka słaba. Obniżka stóp % i gadanie przez rządzących o tym, że na rynek mogą wrzucić każdą ilość gotówki. Lepiej nie można było zrujnować złotego. Rozdawanie pieniędzy, zadłużanie państwa, podnoszenie podatków, majstrowanie przy OFE, ciągła niepewność co nowego rząd wymyśli prowadzą do osłabienia złotówki. By uniknąć problemów finansowych, potrafić wykryć pułapki zastawiane przez instytucje finansowe potrzebna jest finansowa wiedza. Przynajmniej na podstawowym poziomie. Dlaczego w szkole się tego nie uczy? Przeczytajcie sobie ksiazke pt. Emeytura nie jest Ci potzerbna . Opisano w niej jak dojść o wolności finansowej pomimo nie najwyższych zarobków.