Wtorkowy, poranny handel na rynku walutowym nie przynosi większego ruchu na złotym po wczorajszym odbiciu. Kurs eurodolara oscyluje blisko 1,18. Samo euro kosztuje 4,4329 zł, a dolar jest wyceniany na 3,7540 zł. Kurs franka wynosi 4,0877 zł, a brytyjskiego funta jest na poziomie 4,9297 zł.
Początek tygodnia na rynku był relatywnie spokojny z uwagi na dzień wolny od handlu w USA, co ograniczało aktywność w godzinach popołudniowych. Niemniej eurodolar kieruje się powoli na południe.
Inwestorzy redukują nieco pozycje długie na euro przed czwartkowym EBC, gdzie narastają obawy, iż przedstawiciele instytucji mogą ponownie odnieść się do szybkiego wzrostu wyceny wspólnej waluty.
Potencjalnie niższe poziomy na eurodolarze otwierałby drogę do rozegrania wyczekiwanej korekty na polskiej walucie. Pod koniec ubiegłego tygodnia widoczna była wstępna próba lekkiego osłabienia kursu - dolar podbił z okolic 3,64 do 3,80 zł.
W trakcie wtorkowej sesji brak jest istotniejszych danych makroekonomicznych z rynku krajowego. Globalny kalendarz makro na dziś zawiera m.in. finalny odczyt PKB dla strefy euro za drugi kwartał.
Z rynkowego punktu widzenia dość mocne odbicie złotego po spadkach czwartek-piątek może nieznacznie dziwić. Niemniej decydującym czynnikiem pozostaje tu eurodolar i potencjał zejścia poniżej 1,17 pod EBC.