Kurs euro jest na poziomie 4,4775 zł, a notowania dolara wynoszą 3,8055 zł. Frank jest po 4,1489 zł, a funt kosztuje 4,9206 zł.
Ostatnie godziny obrotu na globalnych rynkach przyniosły podbicie układów risk-on. W odwrocie był m.in. japoński jen, zwyczajowo traktowany jako bezpieczna przystań dla kapitału.
Czytaj więcej: Epidemia zmienia nawyki. Coraz więcej Polaków wysyła kuriera po jedzenie i zakupy. Przyszłością dark stores
Poprawa nastrojów ma związek z postępem prac nad wsparciem linii lotniczych (projekt Pelosi) w USA, co sugeruje, iż pomimo zerwania rozmów Trumpa dot. większego pakietu, może nas czekać przeforsowanie bardziej celowych funduszy. Dodatkowo inwestorzy są pewni, iż niezależnie kto zostanie prezydentem, wskazywany pakiet stymulacyjny dla gospodarki i tak zostanie przeforsowany.
Ciekawie prezentował się również wieczorny protokół FOMC (minutes). Członkowie FED, którzy w sierpniu jednogłośnie przyjęli nowe podejście do polityki monetarnej, we wrześniu poróżnili się co do tego, jak to nowe podejście wprowadzić w życie.
Lokalnie byliśmy świadkami decyzji RPP w zakresie stóp procentowych. Największym zaskoczeniem była godzina publikacji decyzji, bo aż o 15:10. Rynek odebrał komunikaty Rady jako nieco bardziej pesymistyczny - ożywienie będzie kontynuowane, choć tempo może być wolniejsze.
Nie zmienia to jednak oczywiście założeń co do stóp procentowych do końca bieżącego roku. Sam złoty pozostaje stabilny blisko 4,48 zł za euro.
W trakcie dzisiejszej sesji brak jest istotniejszych wskazań makro z rynku krajowego. Ministerstwo Finansów przeprowadzi jedynie aukcję zamiany. Na szerokim rynku warto bliżej przyjrzeć się danym z amerykańskiego rynku pracy (wnioski) oraz publikacji minutes z posiedzenia EBC.
Z rynkowego punktu widzenia obserwujemy ponowny spadek aktywności i zmienności wokół złotego.