Poniedziałek przyniósł stabilne notowania euro wobec dolara oraz osłabienie złotego wobec euro. Kurs EUR/PLN zanegował piątkową korektę w dół i powrócił do poziomów sprzed zeszłotygodniowej publikacji danych o produkcji przemysłowej z USA , natomiast EUR/USD dalej pozostawał na "piątkowych" poziomach.
Czytaj więcej: Kursy walut. Brak większych zmian na złotym
Wobec braku istotniejszych danych rynek walutowy pozostawał pod dominującym wpływem wydarzeń z poprzedniego tygodnia (nieco bardziej jastrzębiego Fed-u, rosnącego sceptycyzmu oczekiwanych rezultatów pierwszej fazy umowy handlowej USA-Chiny i spowolnienia sektora wytwórczego na świecie.
W poniedziałek pewne nowe światło na politykę EBC rzucił jeden z jastrzębich członków tej instytucji - Muller, który w razie wyraźnego pogorszenia sytuacji ekonomicznej nie wykluczył rozszerzenia spektrum aktualnie skupowanych aktywów. Z kolei Merkel zapewniła, że Niemcy zamierzają trzymać się zasady nie powiększania dotychczasowego długu (netto) w swojej polityce budżetowej.
W takich okolicznościach perspektywy trwałego ożywienia w strefie euro stają się coraz bardziej iluzoryczne, co może zwiększać oczekiwania rynków na dalsze poluzowanie polityki monetarnej EBC pod przywództwem Christine Lagarde. Przy stabilnej polityce Fed-u, który przekonuje, że dokonał już "wyprzedzających dostosowań" (środowe minutes z ostatniego posiedzenia FOMC zapewne również to potwierdzą), zwiększa się prawdopodobieństwo powrotu kursu EUR/USD poniżej 1,10 w kolejnych tygodniach.
Czytaj więcej: Kursy walut. Jest opór na dolarze
Z kolei ponownie potwierdzona słabość polskiego sektora wytwórczego (w piątek publikacja produkcji przemysłowej) może w najbliższym czasie wypychać kurs EUR/PLN powyżej 4,30.
Na rynku stopy procentowej poniedziałkowa sesja przyniosła niewielkie zmiany rentowności obligacji. Względnie stabilne notowania wynikały z braku istotniejszych wydarzeń w kraju i na świecie. Z punktu widzenia najbliższych dni istotne jest to, że rentowności Bundów i US Treasuries nieco spadły w porównaniu z piątkową sesją, dając tym samym nadzieję na kontynuację pozytywnego trendu.
Czytaj więcej: Kursy walut. Fed pauzuje, a nie kończy z obniżkami stóp
W Europie wzmocnić notowania papierów mogły m.in. wypowiedzi przedstawicieli EBC. Philippe Lane powiedział m.in., że bank centralny nie doszedł jeszcze do granic polityki pieniężnej. Ta wypowiedź, sugerująca możliwość dalszego zwiększenia QE i cięcia stopy depozytowej, została jednak nieco przytłumiona przez Luisa de Guindosa (EBC), który z kolei stwierdził, że niskie stopy procentowe pogarszają sytuację ekonomiczną banków.
Jarosław Kosaty, PKO BP
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl