Podczas czwartkowego handlu, polski złoty utrzymywał umiarkowaną zmienność - kurs złotego wobec euro zakończył handel poniżej 4,57, a złotego wobec dolara przy 3,77. Kurs eurodolara zakończył sesję bliżej 1,21.
Podczas czwartkowej sesji, głównym wydarzeniem była publikacja orzeczenia TSUE na zadane pytania prejudycjalne dotyczące kredytów hipotecznych indeksowanych do franka szwajcarskiego.
Trybunał Sprawiedliwości UE uznał, że stwierdzenie nieuczciwych warunków w umowie podlega jurysdykcji powszechnym sądom krajowym, do których należy również obowiązek poinformowania klienta o konsekwencjach prawnych, które mogą wyniknąć wobec stwierdzenia nieważności umowy.
Z racji przeniesienia decyzyjnej odpowiedzialności na sądy krajowe, ryzyko dla polskiego systemu finansowego nie uległo istotnej zmiany. Polski złoty zareagował jedynie symbolicznym umocnieniem ze względu na brak zaostrzenia narracji przez TSUE, a na froncie lokalnym rynek oczekuje rozwoju sytuacji w związku z ugodami (jak w propozycji KNF).
W tym kontekście, inwestorzy będą skupiać się na posiedzeniach polskiego Sądu Najwyższego, które 7 oraz 11 maja w dużej mierze nakreślą przyszłą linię orzecznictwa spornych kwestii dotyczących kredytów frankowych. Zakładamy, że kurs złotego wobec euro będzie w krótkim terminie utrzymywał się blisko 4,57, a kurs złotego wobec dolara będzie zmierzał w pobliże 3,80.
Kurs euro
Eurodolar utrzymywał się powyżej 1,21 podczas czwartkowej sesji, która charakteryzowała się licznymi publikacjami danych makroekonomicznych na świecie. Wsparciem dla wspólnej waluty okazał się lepszy od oczekiwań odczyt indeksu nastrojów w gospodarce strefy euro (ESI), który wyniósł 110,3 pkt. za kwiecień vs. oczekiwanych 102,2.
Wraz z wyższą prognozą gospodarczą, uczestnicy rynku odnotowali również wzrost inflacji CPI w Niemczech, która wzrosła o 2,0 proc. rok do roku za kwiecień vs. 1,7 proc. rok do roku poprzednio (konsensus: 1,9 proc. rok do roku).
Zobacz też: Rząd chce zmian dla przyszłych emerytów. I to w podatkach. Zyskać będzie można sporo
W późniejszych godzinach sesji, inwestorzy dowiedzieli się, że PKB w USA urosło w tempie 6,4 proc. kwartał do kwartału SAAR w poprzednim kwartale wobec 4,3 proc. poprzednio. Dane o PKB potwierdzają wcześniejsze publikacje obrazujące pokryzysowe, solidne odbicie ekonomiczne w Stanach Zjednoczonych Ameryki.
Autor: Rafał Dawidziuk, PKO BP