W sierpień wchodzimy z obniżoną stopą funduszy federalnych w USA. Teraz zakres to 2,00 - 2,25 proc., a nie 2,25 - 2,50 proc., jak było wcześniej, po serii podwyżek.
Stopę obniżono, a jednak dolar w jakimś sensie wygrał starcie: para walutowa EUR/USD przesunęła się z okolic 1,1150-60 do 1,1035. Nawet i dziś rano wciąż jest nisko, przy 1,1045-50. Korekta jest skromna.
Jakże to, stopy obniżono, a dolar zyskał? Co wy na to, panowie analitycy? - powie czytelnik. Cóż, uzasadnienia post-factum zawsze są dość arbitralne, ale pewne rzeczy są jasne. Po pierwsze, był to ruch o 25 pb, a nie o 50 pb, co przecież też niektórzy podejrzewali. Po drugie - i to jest ważniejsze - Jerome Powell wprost zaznaczył, że to cięcie nie jest początkiem całego luźnego cyklu obniżek. Z drugiej strony, nie musi być to też ruch zupełnie jednorazowy: ale nawet jeśli będą kolejne, to niekoniecznie w postaci systematycznej serii i niekoniecznie będzie to przedłużone na rok przyszły. Po prostu część rynku zakłada jeszcze jeden ruch w tym roku - i to wszystko.
Tak nisko, jak teraz, eurodolar nie był od połowy roku 2017. My tymczasem zerkamy w kalendarium makro. Co nas dzisiaj czeka?
O 7:00 zobaczymy PMI dla przemysłu Indii, o 8:30 pojawi się analogiczna publikacja ze Szwecji, a potem - nadal w rytmie industrialnego PMI - mamy: Norwegię, Polskę i Węgry (o 9:00), Hiszpanię (o 9:15), Szwajcarię i Czechy (o 9:30), Francję (9:50), Niemcy (9:55), Strefę Euro (o 10:00, prognoza to spadek z 48 pkt do 47,7 pkt) i Wielką Brytanię (o 10:30).
O 13:00 Bank Anglii określi stopy procentowe, ale zapewne ich nie zmodyfikuje. O 13:30 poznamy raport Challengera z USA nt. planowanej liczby zwolnień. O 14:30 mamy tygodniową liczbę wniosków o zasiłek, zaś o 15:30 indeks PMI dla przemysłu Kanady. O 15:45 poznamy PMI dla przemysłu USA. Zakłada się zejście z 50,6 pkt do równych 50 pkt.
O 16:00 do pakietu dojdzie jeszcze raport ISM dla przemysłu USA. To wskaźnik podobny w konstrukcji do PMI. Zakłada się 52 pkt.
W Polsce
W Polsce, jak wspomnieliśmy, o 9:00 poznamy PMI dla rodzimego przemysłu. Prognoza to 48 pkt. W istocie dzisiejsze PMI są finalne, po wstępnych, zatem prognozy to znane już dane wstępne.
Złoty stracił mocno w relacji do dolara. Jest to znamienne głównie dlatego, że jeśli mamy teraz 3,88 (prawie), to jest to przebicie dotychczasowych maksimów z 2019.
Aż tak wymownej zmiany nie ma na euro-złotym, choć i tu byliśmy wysoko, prawie przy 4,30. Teraz mamy 4,2850. Mieścimy się nadal w starej konsolidacji.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl