Czwartek 3 września przyniósł dalsze osłabienie złotego wobec euro. Kurs złotego z okolic 4,41 wzrósł do ok. 4,44 za euro.
Natomiast notowania euro wobec dolara pozostały stabilne. Kurs eurodolara przez większość sesji europejskiej fluktuował w strefie 1,18 – 1850.
Głównymi wydarzeniami dnia były publikacja danych o sprzedaży detalicznej ze strefy euro oraz cotygodniowych wniosków o zasiłki dla bezrobotnych w USA.
Dane o sierpniowej sprzedaży detalicznej ze strefy euro, chociaż wyraźnie gorsze od oczekiwań (-1,3 proc. w skali miesiąc do miesiąca wobec oczekiwań na poziomie 1,5 proc. oraz 5,3 proc. poprzednio w lipcu) nie zaskoczyły znacząco rynku, gdyż dzień wcześniej dane o sprzedaży w Niemczech pokazały podobne tendencje.
W rezultacie notowania euro do dolara pozostały względnie stabilne i nie zmieniła tego nawet nieco niższa od oczekiwań liczba nowych zasiłków dla bezrobotnych w USA (881 tys. vs. oczekiwania na poziomie 950 tys.).
Głównym wydarzeniem tygodnia pozostają comiesięczne dane z amerykańskiego rynku pracy dotyczące liczby nowych miejsc pracy, stopy bezrobocia, a także stopa partycypacji zatrudnionych względem całkowitego zasobu siły roboczej. Na te dane czeka rynek i najwyraźniej tylko one mogą znacząco zmienić sytuację na eurodolarze.
O ile kurs euro wobec dolara nie uległ znaczącym zmianom w oczekiwaniu na wspomniane dane, o tyle na rynku złotego widać było wyraźną kontynuację trendu osłabiania naszej waluty. Gorsze dane sprzedażowe ze strefy euro niejako wzmocniły efekt danych niemieckich w efekcie czego złoty jest wyraźnie słabszy. O tym, co dalej będzie ze złotym w najbliższym czasie zdecyduje kondycja amerykańskiego rynku pracy.
Jarosław Kosaty, PKO BP