Polski złoty zakończył ostatni tydzień z zauważalnymi stratami wobec głównych walut. Kurs złotego wobec euro zakończył tydzień powyżej 4,61, a złotego wobec dolara przy 3,88. Eurodolar natomiast przez większość tygodnia oscylował przy 1,19, schodząc poniżej tego poziomu w piątek.
Polski złoty był w ubiegłym tygodniu jedną z najsłabszych walut w grupie rynków wschodzących i podobny status utrzymuje w przeciągu ostatniego miesiąca. Trudna sytuacja pandemiczna związana z duża liczbą zachorowań na COVD-19 oraz zaostrzaniem restrykcji epidemicznych wpływa negatywnie na oczekiwania gospodarcze w krótkim terminie.
Część walut rynków wschodzących otrzymała wsparcie ze strony banków centralnych, gdzie w Turcji CBRT podniósł główną stopę o 200 pb do 19 proc. przyczyniając się do umocnienia tureckiej liry. Jednak poprawa notowań tureckiej waluty nie była długotrwała, gdyż w trakcie weekendu pojawiła się informacja o usunięciu N. Agbala ze stanwosika prezesa Banku Turcji.
Reakcją rynku na usunięcie jastrzębiego prezesa Banku był silny wzrost kursu liry wobec dolara, chwilowo nawet w okolice 8,50 wobec piątkowego zamknięcia przy 7,20. Obawy o brak niezależności CBRT w przeszłości przyczyniały się już do osłabienia liry, a nowy prezes S. Kavicoglu w wywiadach przed objęciem stanowiska przejawiał bardziej gołębie stanowisko. W pierwszych wypowiedziach jako prezes Banu, Kavicoglu zapewniał jednak o woli stosowania narzędzi przeciwdziałających wysokiej inflacji.
W Polsce podwyżki stóp procentowych są wciąż mało prawdopodobne w najbliższym czasie. Stanowisko RPP wskazuje, że w przeciągu najbliższego roku stopy powinny pozostać bez zmian, a ostatnie odczyty inflacji (z bazową blisko 4 proc. rok do roku) nie zmieniły istotnie tego nastawienia.
Publikowane w ostatnim czasie dane dotyczące aktywności gospodarczej nie wskazywały na pogorszenie sytuacji, gdzie w lutym spadek nominalnej sprzedaży detalicznej wyniósł 2,7 proc. rok do roku okazując się lepszy niż w styczniu z dynamiką -6 proc. Strukturalnie dla złotego wsparcie powinny stanowić dane z rachunku obrotów bieżących, gdzie nadwyżka wynosi 3,6 proc. PKB.
Jednak negatywny sentyment inwestycyjny globalnie będzie ograniczał zauważalne oddalenie się kursu złotego wobec euro od poziomu 4,60. Ponadto, silne osłabienie tureckiej liry na początku tego tygodnia rodzi ryzyko przynajmniej tymczasowej podobnej reakcji na notowaniach innych walut rynków wschodzących (chociaż w zdecydowanie mniejszej skali), co dodatkowo ogranicza pole do umocnienia złotego w krótkim terminie.
Kurs eurodolara
W piątek eurodolar schodził chwilowo poniżej 1,19, czemu sprzyjało ogłoszenie ze strony amerykańskiej Rezerwy Federalnej mówiące, że nie dojdzie do przedłużenia ulgi w obliczaniu SLR. Tylko do 31 marca będzie obowiązywała ulga, która pozwalała bankom na nie uwzględnianie depozytów i obligacji skarbowych do celów adekwatności kapitałowej. Mocniejszy wzrost rynkowych stóp procentowych w USA niż w strefie euro jest jednym z czynników wspierających notowania dolara amerykańskiego do euro.
Ponadto, oczekiwania na podwyżki stóp procentowych w USA tylko chwilowo stopniały po środowym posiedzeniu Fed, gdzie wycenione jest dojście głównej stopy w pobliże 1 proc. do końca 2023 roku. Na korzyść dolara wobec euro w ostatnim czasie przemawia również szybsze tempo szczepień przeciw COVID-19, które daje perspektywy na sprawniejsze redukowanie lockdownów. Pozytywną informacją w stefie euro może okazać się powrót do korzystania z preparatu AstraZeneca.
Kalendarz publikacji makroekonomicznych będzie w tym tygodniu relatywnie pusty, gdzie lokalnie poznamy dane o podaży pieniądza M3 i stopie bezrobocia. W kontekście wspomnianych podwyżek stóp procentowych w krajach rynków wschodzących, ciekawe może okazać się posiedzenie MNB na Węgrzech oraz CNB w Czechach. Oprócz tego uwagę będą przyciągały wstępne indeksy PMI za marzec oraz kolejne odczyty inflacji w USA, gdzie publikowana będzie preferowana przez Fed miara bazowa PCE.