Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
aktualizacja

Kursy walut. Złoty stabilny, ale słabe dane nie pozwalają na większy optymizm

9
Podziel się:

Polska waluta pozostaje stabilna wobec euro. Na rynek wciąż jednak napływają słabe dane z USA i Europy, które nie pozwalają na powrót większego optymizmu.

Kursy walut. Złoty stabilny, ale słabe dane nie pozwalają na większy optymizm.
Kursy walut. Złoty stabilny, ale słabe dane nie pozwalają na większy optymizm. (Pixabay)

Czwartkowa sesja nie przyniosła większych zmian. Kurs euro przez większą cześć dnia oscylował w okolicach 4,55 zł. Kurs dolara trzymał się blisko 4,22 zł a stabilizacji notowań sprzyjały ograniczone początkowo wahania eurodolara lekko poniżej 1,08.

Po południu nastroje względem euro poprawiły się, umacniając wspólną walutę do 1,085 i pozwalając na spadek kursu dolara poniżej 4,20 zł. Kurs euro pozostał bez zmian. W dolara uderzyły m.in. notowania kontraktów terminowych uwzględniające w cenach możliwość ujemnej stopy procentowej w USA już za kilka miesięcy.

Zobacz także: mBank webinar dla firm: Jak płynnie przenieść stacjonarny biznes do online, przetrwać i wygrać w kryzysie?

Początkowo stabilizacji złotego sprzyjały opublikowane dane z Chin dotyczące bilansu handlowego za kwiecień, gdzie nieoczekiwanie odnotowano wzrost eksportu o 3,5 proc. rok do roku. To nasiliło spekulacje, co do ożywienia w globalnej gospodarce i nałożyło się na wcześniejsze oczekiwania związane z dalszym znoszeniem lockdownów.

Na rynek wciąż jednak napływają słabe dane z USA i Europy, które nie pozwalają na powrót większego optymizmu. Nadal bowiem nie jest wiadome, w jakim czasie i jak dużą część wzrostu gospodarczego uda się odrobić. Czwartkowe dane tygodniowe z amerykańskiego rynku pracy, gdzie kolejne 3 mln Amerykanów straciło zatrudnienie, tylko utwierdziły w przekonaniu, że zanim nastąpi poprawa stanu gospodarki, po drodze czekają ją spore kłopoty. Stąd, rynek kontraktów terminowych zaczął nawet uwzględniać w cenach możliwość ujemnej stopy procentowej w USA.

W czwartek decyzję o zmianie stóp procentowych podjął Narodowy Bank Czeski (CNB), obniżając główną stopę o 75 pb do 0,25 proc. (mocniej niż spodziewali się ekonomiści, którzy zakładali 50 pb). Jednak CNB nie dołączył do banków z Polski, Węgier czy Rumunii, które ogłosiły programy skupu aktywów, uznając, że nie widzi na razie konieczności dostarczania płynności dla instytucji finansowych.

Ponadto czeskie władze zaznaczyły, że w pierwszej kolejności zamierzają koncentrować się na obniżkach stóp, co oznacza, że repo zostałoby obniżone do poziomu 0,05 proc. (techniczne zero) przed rozpoczęciem skupu aktywów. Decyzja CNB przyczyniła się do zauważalnego spadku rentowności czeskich obligacji na rynku wtórnym, a także osłabienia czeskiej korony. To przyczyniało się do chwilowego wzrostu kursu euro powyżej 4,56 zł, ruch ten został jednak zanegowany.

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.

Masz newsa, zdjęcie, filmik? Wyślij go nam na #dziejesie

komentarze walutowe
forex
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(9)
WYRÓŻNIONE
tey
5 lata temu
Ludzie nie rozumieją, że za praktycznie wszystko, trzeba płacić drożej, bo złotówka jest coraz słabsza. Gdybyśmy mieli euro, to nie byłoby takich podwyżek. Euro jest bardziej stabilne. Najlepiej obecnie byłoby, gdybyśmy zarabiali w euro, a wypłacano by w złotówkach po aktualnym kursie, tak jak to się dzieje przy kredytach frankowych.
olo
5 lata temu
kiedyś pisali słabe dane z Turcji,Włoch,huragan Katrina,wysoka inflacja w Moskwie wybuch wulkanu w indonezji to pogrążało złotego teraz mówią że jesteśmy w najlepszej sytuacji w czasie epidemii i to też nas pogrąża
CIESZYNIOK 68...
5 lata temu
.... na kolanach do strefy E posłałem 3 notki... nie dociera
NAJNOWSZE KOMENTARZE (9)
pawel
5 lata temu
500 minus , trzynastki,podwyżki dla służb mundurowych - to kosztuje ...
JA
5 lata temu
A PEKAŁO jedną ręką niby daje a drugą okrada Polaków i zajmuje się spekulacją i skupuje waluty z rynku ... no i za franka trzeba zapłacić 4,32 ... Jakie te PEKAŁO szlachetne ...
trf*
5 lata temu
Za waszego Tuska był entuzjazm krach gospodarczy dziesięć milionów ludzi bez pracy to nie wszystko brak pieniędzy na Emerytury to wasz sukces gospodarczy ..
savwgwr
5 lata temu
a ja jestem optymistą, wierzę w złotego choć partyjniacy robią wszystko by go osłabić od lat. wierzę też że Polska wyjdzie z tej afery lepiej niż sąsiedzi czy USA. nawet mam nadzieję że dolar przestanie być wyznacznikiem czegokolwiek dla świata.
ŻADNA
5 lata temu
MNIE EURO NIE INTERESUJE.... WOLĘ NA WAKACJE W POLSCE ZOSTAĆ...... TAK SAMO WOLĘ POLSKIE PRODUKTY KUPOWAĆ... POMAGAM RODAKOM...... NO I PO ŚREDNIO SOBIE!!!