"Dobre dane i wzrost apetytu na ryzyko na światowych rynkach przekładają się na aprecjację krajowej waluty” – zauważa Piotr Bujak, główny ekonomista PKO BP.
Lepsze nastroje we wtorek rano przynoszą kontynuację zielonej fali na giełdach, a na rynku walutowym wraca słabość dolara na rzecz walut rynków wschodzących, do których należy złoty. W tym otoczeniu polska waluta testuje ważny poziom 4,50 za euro.
Jak zauważa Konrad Białas, główny ekonomista TMS Brokers, na początku stycznia umocnienie złotego zostało zatrzymane właśnie na tym poziomie w związku z obawami, że zejście kursu złotego wobec euro poniżej 4,50 wzbudzi niezadowolenie NBP i zagrozi interwencyjną sprzedażą złotego.
"Testowanie determinacji banku centralnego w tygodniu z posiedzeniem RPP wydaje się odważną decyzją. Z drugiej jednak strony, jeśli tłumaczenie interwencji dbaniem o dobro eksporterów było tylko zasłoną dymną, by oddalić oskarżenia o podbijanie fixingu na koniec roku, to teraz w lutym opór ze strony NBP może być mniejszy albo nie wystąpić wcale” – ocenia Konrad Białas.
Jego zdaniem, bank centralny nie powinien angażować się w walkę z rynkiem, kiedy koszty mogą być wysokie, a korzyści minimalne. W rezultacie siła złotego nie powinna się wyczerpywać na poziomie 4,50, ale przynajmniej jakieś 2 proc. niżej.
Zobacz też: Zmiany w emeryturach. Prof. Gertruda Uścińska dla money.pl: Tak wygląda przyszłość świadczeń
Z kolei zdaniem niektórych analityków, potencjał do dalszego umocnienia złotego na tę chwilę jest już mocno ograniczony. Proces ten blokuje bowiem bliskość poziomu 4,50 zł.
"To umowna granica, poniżej której rynek wciąż oczekuje potencjalnych interwencji ze strony Narodowego Banku Polskiego (NBP). Jeżeli nie faktycznych, jak to miało miejsce w końcówce 2020 roku, to przynajmniej ofensywy medialnej ze strony banku centralnego i członków Rady Polityki Pieniężnej” – ocenia Marcin Kiepas, analityk Tickmill.
Jego zdaniem, trwałe pokonanie poziomu 4,50 zł w tym tygodniu wydaje się wątpliwe również z uwagi na środowe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej oraz zaplanowane na najbliższy piątek wystąpienie prezesa NBP Adama Glapińskiego, podczas których to wydarzeń z pewnością temat kursu walutowego zostanie poruszony.
Kurs EUR/PLN w ciągu ostatniego tygodnia: