Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Przemysław Kwiecień
Przemysław Kwiecień
|

Kursy walut. Zmian nie ma i dolar traci

10
Podziel się:

Odnoszę wrażenie, że Jerome Powell chciałby, aby wczorajsze posiedzenie wcale się nie odbyło. Była to dla niego przykra okoliczność, podczas której musiał tłumaczyć się jedynie dlaczego Fed podgrzewa i tak przegrzewającą się gospodarkę. Zmian nie ma i dolar traci.

Kursy walut. Zmian nie ma i dolar traci
Kursy walut. Dolar traci po decyzji Fed. (Adobe Stock)

Niby było wiadomo jaki będzie przekaz (pisałem o tym wczoraj), ale i tak budzi on niedowierzanie. Fed nadal nie widzi nawet potrzeby zasugerowania terminu rozpoczęcia ograniczania dodruku pieniądza.

Po czerwcowym posiedzeniu wydawało się, że być może chociaż w tej kwestii zapanuje większa jasność – nie chodziło o zmiany, ale o przedstawienie terminu bądź okoliczności takiej zmiany.

Nic takiego jednak nie padło – Powell swoją energię poświęcił na przekonywanie, że prowadzona polityka jest odpowiednia, a inflacja jest przejściowa. Słuchając szefa Fed można mieć wrażenie, jakby ktoś starał się nas przekonać, że czarne jest białe – niby wiemy, że jest czarne, ale jest to powtarzane tak wiele razy, że powoli sami zaczynamy mieć wątpliwości.

Zobacz także: Marzenia, edukacja dziecka czy emerytura – jak odłożyć na swój cel?

Rynki akcji nie zareagowały specjalnie na posiedzenie, co może oznaczać, że tak skrajnie gołębi Fed jest już w cenach i jednocześnie, że nagły zwrot mógłby okazać się rynkową katastrofą (a zatem decyzja o takim zwrocie, gdyby inflacja np. nadal zaskakiwała, będzie jeszcze trudniejsza).

Natomiast stracił dolar, a zyskało złoto – te rynki wykonały spore ruchy po czerwcowym posiedzeniu, jednak brak jakichkolwiek zmian wczoraj może zachęcać do korekt.

Czwartek na rynkach nie będzie nudny. W USA o 14.30 poznamy wstępne dane o PKB za drugi kwartał – rynek oczekuje silnego wzrostu (8,5 proc.), uwaga zwrócona będzie też na zmienne cenowe. W Europie poznamy też wstępną inflację za lipiec w większych gospodarkach.

Osłabienie dolara w teorii jest szansą dla złotego, ale na razie nie widać, aby chciał z niej korzystać. O 8.00 euro kosztuje 4,5975 złotego, dolar 3,8777 złotego, frank 4,2654 złotego, zaś funt 5,4033 złotego.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
xtb
KOMENTARZE
(10)
WYRÓŻNIONE
Gajowy
3 lata temu
Gdzie jest most. Co raz gorzej z tą WP. Tragedią z poziomem dziennikarstwa w polskich mediach.
panP
3 lata temu
dlaczego tutaj jestem? kliknąłem w link artykułu "To droga ogromnej szansy". Premier na budowie mostu apeluje".
gość
3 lata temu
oni sami nie wiedzą co i o czym piszą
NAJNOWSZE KOMENTARZE (10)
Tusk
3 lata temu
Kto ustala kurs złotego w Polsce? Dlaczego euro nie kosztuje 2 zł ?? Dlaczego w Lidlu w Berlinie kasjerka ma 1500 euro a w Polsce za tą samą pracę 2000 zł ???
Alicja
3 lata temu
Rynek oczekuję wzrostu 8.5 procent, a my spodziewamy się takiej inflacji
Poeta
3 lata temu
Chciałbym wiedzieć na jakim moście Matouszek znowu kłamał
Głos
3 lata temu
To miał być most ekonomiczny miedzy Polską a USA Jeśli chodzi o dolara $ to rząd amerykański sam nie wie ile jest prawdziwych a ile fałszywych banknotów wyprodukowanych w Meksyku.
nieekonom
3 lata temu
Tanieje dolar, łatwiejszy zbyt na towary produkowane w USA. Mądre!!!