Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Łukasz Kijek
Łukasz Kijek
|
aktualizacja

Miliarder zdradza, co jest "wielką ściemą" w częściach samochodowych

421
Podziel się:

- Produkty oryginalne to moim zdaniem tak naprawdę wielka ściema tego rynku - mówi Maciej Oleksowicz. Jeden z najbogatszych przedsiębiorców w Polsce w najnowszym odcinku "Biznes Klasy" zdradza sekrety zarządzania firmą, która generuje 17 miliardów złotych przychodów rocznie.

Miliarder zdradza, co jest "wielką ściemą" w częściach samochodowych
Maciej Oleksowicz, prezes Inter Cars (Adobe Stock, Natalia)

"Biznes Klasa" to program money.pl dostępny w serwisie YouTube. Szef redakcji Łukasz Kijek prowadzi w nim rozmowy z obecnymi i byłymi szefami największych firm, a także z ludźmi z otoczenia biznesu – o ich życiu, biznesie, zarobkach i wielu innych sprawach.

Zapraszamy na rozmowę z Maciejem Oleksowiczem, prywatnie kierowcą rajdowym, służbowo prezesem i głównym udziałowcem spółki giełdowej Inter Cars, miliarderem zajmujący 38. miejsce na liście najbogatszych Polaków 2023 magazynu "Forbes" z majątkiem sięgającym 1,65 miliarda złotych.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Miliarder zdradza "wielką ściemę" w handlu częściami samochodowymi Maciej Oleksowicz Inter Cars #19

Ile kosztuje wyprodukowanie części samochodowej?

- Ja to kiedyś liczyłem i wyprodukowanie - nie licząc kosztów marketingu producenta, to sama produkcja, czyli surowiec i praca potrzeba do wykonania tej części - to jest jakieś 10 procent ceny finalnej - mówi Maciej Oleksowicz. Resztę ceny stanowią marże kolejnych pośredników, którzy znajdują się w łańcuch dostawy, sprzedaży i wykonania naprawy.

Czy prawdą jest, że sprzedawcy części najwięcej zarabiają na tzw. markach własnych, czyli produktach wykonanych na zlecenie danej firmy, a nie na częściach oryginalnych?

To jest błędne patrzenie. Bardzo dużo osób patrzy na marżę procentową i ekscytuje się, że to jest 40-50 proc. Moim zdaniem trzeba patrzeć na marżę wartościową, czyli ile zarabiamy euro czy złotych na danej sztuce towaru. Koszty odnoszą się do sztuk i do tego, jaki to jest produkt. Trochę inaczej jest, gdy zarobię 20 zł na oponie, a trochę inaczej, gdy zarobię 10-20 zł na filtrze powietrza, który jest lekki, mały i łatwy w obsłudze. Marże procentowe są najwyższe na markach własnych, natomiast są to produkty tanie, więc my jako Inter Cars zdecydowanie wolimy sprzedawać produkty premium i to promujemy na rynku - wyjaśnia.

Produkty oryginalne to ściema?

Maciej Oleksowicz wspomina, że na ogół to nie producenci samochodów tworzą do nich technologię. - To producenci części, tacy jak Bosch, Valeo, Delphi, Denso itd., tworzą całe R&D (badania i rozwój - przyp. red.), a producent samochodu na koniec jest integratorem tego wszystkiego - wyjaśnia. Według prezesa Inter Cars, produkty premium gwarantują pewną jakość i za nimi idzie wiedza techniczna.

Czym zatem marki premium różnią się od tzw. części oryginalnych? - Produkty oryginalne to moim zdaniem tak naprawdę wielka ściema tego rynku. Bardzo wiele osób wierzy, że te produkty mają jakąś tajemniczo lepszą jakość, a tak nie jest. To są te same produkty, zjeżdżające z tej samej linii produkcyjnej, co produkty premium. One są na koniec pakowane w to samo pudełko i dwa razy droższe, bo tam jest znaczek Audi, Mercedes, VW i tak dalej - mówi Maciej Oleksowicz.

W Biznes Klasie zapytaliśmy także, na których częściach nie da się zarobić, ale muszą być utrzymywane w ofercie sklepu ze względu na zapotrzebowanie klientów i warsztatów. - Oczywiście, że mamy takie produkty. Najczęściej są to filtry powietrza. Na rynku kosztuje on 20-30 zł. Jak policzymy sobie koszty logistyki i np. magazynowania, to często nie zarabiamy na tym produkcie - wyjaśnia.

Jakimi samochodami będziemy jeździć?

Według prezesa Inter Cars konsumenci właśnie wstrzymują się z decyzją o zakupie nowego auta, bo czekają na informację, która technologia wygra. - Co nas zaskoczyło? Widać, że ludzie naprawiają swoje auta na częściach premium. Ze świadomością, że zostaną z tymi autami jeszcze na wiele lat - mówi Oleksowicz.

Czy samochody z napędem elektrycznym zdominują drogi? - To jest gigantyczne wyzwanie dla producentów samochodów. Oni muszą dziś zainwestować w rozwój technologii, podjąć duże ryzyko i część z nich się pomyli. Tak jak dziś mówimy o VW. Stoją te nowe samochody na placach. Słyszałem, że w Niemczech zatrzymano dopłaty do samochodów elektrycznych i VW obniża ceny do tych samochodów - dodaje.

W poprzednich odcinkach programu Łukasz Kijek rozmawiał z:

Wszystkie odcinki "Biznes Klasy" dostępne są pod tym linkiem.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(421)
WYRÓŻNIONE
Mojnik
rok temu
InterCars zawsze był drogi i jakoś nigdy nie było mi z nimi po drodze z tego powodu, ale widocznie ludzie tam kupują skoro prezes jest miliarderem. Powodzenia
Propozycja
rok temu
Trza kupuc chinskie auto zawsze bedzie na oryginalnych czesciach
Olo
rok temu
Oczywiście nie ma różnicy w częściach co za bzdury, jakby trochę popracował fizycznie w temacie to by inaczej uważał,a z intercarsu na częściach się już przejechałem, a ceny z kosmosu .
NAJNOWSZE KOMENTARZE (421)
Alf
7 miesięcy temu
Ceny to mają z kosmosu
Marek
12 miesięcy temu
Ten pan ściąga chłam z Chin za grosze stąd jego majątek
fred
12 miesięcy temu
Prawda jest taka, że każda wymieniona cześć działa 5 razy krócej od oryginału a kosztuje 5 razy drożej. Wniosek z tego taki, że samochodów nie opłaca się naprawiać.
Tyle
rok temu
Każdy byznes taki sam. On nic nie produkuje tylko jest pośrednikiem. Zamawia wszystko w Chinach gdzie dzieci na tokarkach frezarkach produkują szajs który wymienia się w autach
F. Kiepski
rok temu
Sprzedaje badziewie w opakowaniach premium. Dziękuję, postoje.
...
Następna strona