Polityczną burzę ad rządem PiS może wywołać powrót pandemii koronawirusa, ale jak pisze ekonomista "już chyba bez efektu mobilizacji wokół władzy w warunkach strachu", oraz spadek realnej dynamiki płac.
Morawski publikuje na Twitterze wykres, z którego wynika, że realna dynamika wynagrodzeń może wkrótce spaść do zera, a wraz z nią poparcie dla partii rządzącej.
Realna dynamika płac
Choć nominalnie wynagrodzenia rosną i zapewne rosnąć będą, to w błyskawicznym tempie rośnie też inflacja. To, że pensje są coraz wyższe nie ma więc tak naprawdę żadnego znaczenia, bo coraz mniej jesteśmy w stanie za nie kupić.
Ceny w październiku urosły średnio o 6,8 proc. - wynika z danych GUS. W ostatnim czasie ceny rosną już z tygodnia na tydzień, co odbija się na portfelach Polaków. Wzrost cen jest tak szybki, że możemy w ogóle nie odczuć ostatniego wzrostu płac.
Jednak zdaniem ekonomistów najnowsze dane o inflacji nie pozostawiają złudzeń, ostatnie wzrosty cen oznaczają, że w najbliższym czasie realna wielkość płacy minimalnej spadnie, co z impetem uderzy głównie w najuboższe gospodarstwa domowe.
Obecnie płaca minimalna wynosi już 2800 zł brutto, co jest skokiem aż o 550 zł w porównaniu z wynagrodzeniem w 2019 roku (wtedy płaca minimalna wynosiła 2250 zł). Tymczasem minimalne wynagrodzenie za pracę w 2022 roku ma zwiększyć się o 210 zł w stosunku do 2021 r., co oznacza wzrost o 7,5 proc.
- Ceny na rynku detalicznym budują się w oparciu o koszty, a te dramatycznie rosną. Z powodu tego wzrostu obecna wartość płacy minimalnej już jest niższa niż rok temu, a do końca roku jeszcze spadnie. Na razie niestety nic nie zapowiada wyhamowania tej tendencji - mówi w rozmowie z money.pl Jerzy Romański, wiceprezes Federacji Przedsiębiorców Polskich.
Poparcie dla rządu spada
Według najnowszego badania CBOS, poparcie dla Prawa i Sprawiedliwości spadło w ciągu ostatnich dwóch tygodni o aż 7 pp. W badaniach przeprowadzonych między 4 a 14 października partia Jarosława Kaczyńskiego mogła liczyć na 34,6 proc. głosów.
Tymczasem teraz poparcie dla PiS deklaruje 28,4 proc. wyborców. Koalicja Obywatelska może liczyć na 17,2, a Polska 2050 na 12,2 proc. głosów.
Zaraz po wyborach Prawo i Sprawiedliwość miało 46-procentowe poparcie.