Money.pl dotarło do pisma skierowanego do pracowników Biedronki oraz listu prezesa sieci handlowej Pedro Soaresa dos Santosa. Czytamy w nim, że każdy pracownik może liczyć na 2300 zł brutto "nagrody specjalnej". Pieniądze zostaną wypłacone wraz z wynagrodzeniem za kwiecień. Nieoficjalnie wiemy, że pracownicy dopiero będą o tym informowani.
Jak udało nam się ustalić, 2300 zł brutto premii należało będzie się pracownikom zatrudnionym na umowę o pracę, pracującym w takiej formie co najmniej od 1.04.2019 r. oraz tym, którzy nie są "menadżerami ocenianymi w ramach procesu PMC". Jeśli ktoś pracuje na niepełny etat, to premia zostanie proporcjonalnie przeliczona.
Kolejne obostrzenia, które sprawią, że pracownik premii nie dostanie, to:
- absencja powyżej 180 dni w 2019 roku (łącznie);
- ponowne zatrudnienie w grupie (gdy absencja i przerwa w zatrudnieniu przekracza 180 dni w 2019 r.);
- nieusprawiedliwiona nieobecność w 2019 r.;
- ocena pracy "poniżej oczekiwań" lub "zdecydowanie poniżej oczekiwań";
- pracownicy, wobec których podjęto decyzję o rozwiązaniu umowy.
Pojawił się też zapis dotyczący nieobecności, które nie wykluczają premii, to:
- urlop wypoczynkowy (w tym na żądanie);
- 2 dni zwolnienia z powodów okolicznościowych;
- wolne za nadgodziny lub pracę w wolne dni;
- nieobecność wywołana wypadkiem w pracy lub w drodze do/z pracy.
List do pracowników - jak ustaliło money.pl - napisał nawet prezes grupy Jeronimo Martins Pedro Soares dos Santos. "Żyjemy w bardzo trudnych i niepewnych czasach, pogrążeni w głębokiej pandemii, która sprawiła, że świat podjął niestrudzoną walkę z chorobą nieznającą żadnych granic" - czytamy.
"Ten głęboki kryzys uświadomił wszystkim to, co w naszej Grupie wiedzieliśmy zawsze: Wasza praca, dzięki której umożliwiamy milionom rodzin zakupienie żywności i produktów niezbędnych do życia, ma kluczowe znaczenie" - podkreślił dos Santos.
Z pisma dowiadujemy się też, że na "nagrody specjalne" mogą liczyć nie tylko pracownicy w Polsce, ale i w Portugalii oraz Kolumbii. "W przypadku Biedronki (tylko pracownicy polskich sklepów - przyp.), w porównaniu do ubiegłego roku, oznacza to wzrost o 200 zł brutto, czyli blisko 10 proc." - dodał prezes grupy.
"Jest to uczciwe i zasadne wyróżnienie. Jak powiedział Franciszek, te czasy wymagają wspólnego wysiłku, odwagi i solidarności. Jestem dumny i wdzięczny, że reprezentujecie te wartości" - podsumował.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl