Ze względu na wysoką inflację W przyszłym roku zastosowana zostanie waloryzacja kwotowo-procentowa świadczeń. Oznacza to, że od marca 2023 r. emerytury i renty wzrosną o 13,8 proc., jednak nie mniej niż o 250 zł. Na emerytów czekają także trzynastki oraz zapowiadane są także kolejne wypłaty czternastek.
Emeryci dostaną mniej? Jest luka w przepisach
"Fakt" jednak zwraca uwagę na lukę w przepisach, która może doprowadzić, że seniorzy dodatkowe świadczenia otrzymają w mniejszej kwocie niż wcześniej.
"Okazuje się, że rząd nie zwolnił trzynastki i czternastki z PIT na stałe" - czytamy w dzienniku.
Trzynastka w przyszłym roku ma wynieść tyle, co minimalna emerytura i wszyscy seniorzy otrzymają 1588,44 zł brutto.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Jeśli rząd zdecyduje się na zwolnienie z PIT, kwota na rękę wyniesie 1445,48 zł (potrącona zostanie składka zdrowotna). Jeśli jednak dodatkowe wypłaty nie zostaną zwolnione z podatku, trzynastka na rękę wyniosłaby 1254,49 zł. Bo oprócz składki zdrowotnej (w wysokości 142,95 zł), potrącany zostałby także 12 proc. PIT (czyli 191 zł)" - wylicza Fakt.
Co ważne, problem ten dotyczy seniorów, których świadczenia po waloryzacji przekroczą 2500 zł brutto.
13. i 14. emerytura będą na poziomie minimalnej emerytury
- Jeśli minimalna emerytura w przyszłym roku będzie wynosiła 1588 zł brutto, to również na tym poziomie będzie 13. emerytura, a także 14. emerytura. Ale co do ostatecznego kształtu 14. emerytury jeszcze chwilę poczekamy, bo pracujemy nad ustawą - przekazała w październiku minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg.
W tym roku na pełną kwotę czternastek (równą minimalnej emeryturze) mogły liczyć osoby, których świadczenie podstawowe, np. emerytura i renta, nie przekroczyła 2900 zł brutto. W przypadku osób ze świadczeniem o wysokości powyżej 2900 zł czternastka była zmniejszana zgodnie z zasadą złotówka za złotówkę.