Narody Zachodu przekonały się o znaczeniu oszczędzania - dla pomnażania własnego dobrobytu - już dawno. Ale nie tylko sama świadomość miała znaczenie. Ważne były również warunki sprzyjające rozwojowi tej świadomości: bezpieczeństwo zewnętrzne, stabilne rządy, a także możliwości dziedziczenia zdobywanego majątku. Musiał się również po drodze pojawić odpowiedni ustrój gospodarczy, system podatkowy, rozwój demograficzny.
Najbardziej rozwinięta obecnie gospodarka amerykańska poza jednym poważnym kryzysem lat 20-stych od ponad 130 lat nie przeżyła żadnego większego załamania, złego ustroju, okupacji, katastrofy naturalnej, rewolucji, hiperinflacji czy załamania demograficznego. Stabilne rządy silnej prezydenckiej demokracji, liberalna gospodarka wolnorynkowa, stosunkowo niskie podatki, najsilniej wykształcona klasa średnia, stosunkowo słabo rozwinięty system opiekuńczy (zdrowie, edukacja, ubezpieczenia społeczne), duża elastyczność rynku pracy, cen dóbr i usług, mieszkań, niskie koszty transportu – te wszystkie cechy gospodarki amerykańskiej pozwoliły jej na światową hegemonię.
Podobne cechy charakteryzowały gospodarkę europejską, co więcej rozwój ekonomiczny w Europie zaczął się dużo wcześniej niż w Ameryce. Jednak Europa nie miała tyle szczęścia. Szereg wojen, rewolucji oraz szalonych ustrojów lewicowych (komunizm, faszyzm, narodowy socjalizm) wywołały w Europejczykach bardzo silne poczucie zagrożenia, swoistą fobię przed nadmierną wolnością, swobodą, strach przed pełnym niewłaściwie wykorzystanym liberalizmem. Stąd potrzeba większego instytucjonalizmu, dyscypliny, konsolidacji organizmu europejskiego. Dlatego Europa coraz bardziej się federalizuje, nawet kosztem biurokratyzacji wolności gospodarczej. Doświadczenia wojen i wpływ myśli socjalistycznej owocują dużą opieką socjalną i wysokim poziomem podatków. Jednakże wysoki poziom rozwoju technologicznego oraz bardzo wysoki poziom edukacji pozwalają na dotrzymywanie - w większości branż - konkurencyjności. Poważnym zagrożeniem dla gospodarki europejskiej staje się jej sytuacja demograficzna, która w powiązaniu z coraz większym
obciążeniem finansowymi skutkami ubezpieczeń społecznych może spowodować, iż dystans pomiędzy gospodarkami Europy i USA zacznie się powiększać coraz szybciej.
Stosunkowo młodym graczem na światowym rynku gospodarczym są kraje Azji. Kraje te wskazują na możliwość rozwoju gospodarczego bez zbytniej demokratyzacji ustroju. Większość tych krajów, nawet jeśli oficjalnie tytułują się demokratycznymi posiada, tradycyjny dla kultury Wschodu, oligarchiczny system stosunków społecznych. Dzięki niemu osiągają one niezwykle wydajny ustrój gospodarczy, jednak brak w nim odpowiedniej elastyczności a przede wszystkim innowacyjności.
Kraje Ameryki Południowej – to wyjątkowo zła kombinacja braku odpowiedniego ustroju politycznego i gospodarczego. I pomimo, że w zasadzie żadna poważna wojna na ten kontynent nie zawitała, to jednak kraje te przeżywają poważne kłopoty gospodarcze. Kraje Afryki dodatkowo właśnie dotykają konflikty zbrojne i katastrofy naturalne (susze), więc są najgorzej rozwiniętym regionem świata.
Nasz kraj od przeszło 10 lat ma szansę stabilnego rozwoju. Posiadamy coraz stabilniejszy ustrój polityczny, przeprowadziliśmy szereg reform gospodarczych, zainwestowano w naszym kraju ponad 40 mld USD. Jednak kilkanaście lat wolności nie jest jeszcze w stanie zmienić nabytych fobii poprzedniego okresu. Niebezpieczeństwa, jakie przed nami, to pogarszająca się sytuacja demograficzna, zbyt szybko rosnące zadłużenie państwa, wysoki poziom podatków i coraz bardziej ograniczana przez biurokrację wolność gospodarcza.
Polska chce dalszej stabilizacji własnej gospodarki, jednak potrzebne są jej dalsze inwestycje gospodarcze, zwłaszcza proeksportowe. Niski poziom krajowych oszczędności nie gwarantuje finansowania tych inwestycji. Potrzebne są źródła zagraniczne. Czy szansą dla nas jest akcesja do UE? Czy wejście do strefy EUR pozwoli na dalszą stabilizację życia gospodarczego? Czy zapewni to nam dalszy przypływ oszczędności, których potrzebujemy na dalsze inwestycje?
ZOBACZ WIĘCEJ ARTYKUŁÓW O OSZCZĘDZANIU