Prezes ZUS mówiła o najwyższych emeryturach w Polsce podczas piątkowej debaty "Kobieta w XXI wieku: demografia, edukacja, zdrowie, rynek pracy i ubezpieczenia społeczne". Jak wyliczała, najwyższa emerytura wypłacana kobiecie wynosi obecnie niemal 27 tys. zł. Dostaje ją seniorka, która przeszła na emeryturę w wieku 81 lat i ma 61-letni staż pracy. Uzbierała 1,8 miliona złotych kapitału.
Więcej lat pracy to wyższa emerytura
Jeszcze wyższą kwotę pobiera emeryt-rekordzista. Najwyższe świadczenie w Polsce wynosi 37 tys. zł miesięcznie. Dostaje je mężczyzna, który ma 67 lat stażu pracy. Przypomnijmy, że obecnie wiek emerytalny to 60 lat dla kobiet i 65 dla mężczyzn.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Nasz system emerytalny opiera się na założeniu, że im później przejdziemy na emeryturę, tym świadczenie będzie wyższe - podkreślała w piątek prezes ZUS. Jak wyliczała, w Polsce mamy obecnie niemal 6,4 miliona osób, pobierających emerytury. Niemal 3,7 miliona z tej grupy to kobiety.
Jak relacjonuje "Fakt", prof. Gertruda Uścińska podała też, że najniższa kwota emerytury w Polsce to obecnie jeden grosz. Tyle dostaje kobieta, która przepracowała jeden dzień na umowie-zlecenie i zgromadziła niecałe trzy złote kapitału. Prezes ZUS wielokrotnie wspominała, że nie jest zwolenniczką obecnego systemu emerytalnego, w którym groszowe świadczenia wypłaca się co miesiąc. - Najprostszym rozwiązaniem jest wprowadzenie zasady, by te groszowe emerytury nie były wypłacane co miesiąc, tylko na przykład raz na rok, bo i tak zachowane jest prawo do opieki zdrowotnej czy do innych świadczeń – mówiła w sierpniu w rozmowie z PAP.
Szykuje się rekordowa waloryzacja
Przypomnijmy, że minimalna emerytura wynosi w tym roku 1338,44 zł, a średnia - około 2,7 tysiąca złotych. W przyszłym roku rząd planuje rekordową waloryzację świadczeń, która wynika z ogromnej inflacji. Rząd zakłada, że w 2023 r. emerytury i renty wzrosną o 13,8 proc. Ostateczna wysokość wskaźnika waloryzacji będzie znana w lutym przyszłego roku, kiedy GUS poda ostateczne dane dotyczące średniorocznej inflacji. Z powodu galopującej drożyzny nie jest wykluczone, że wskaźnik waloryzacji będzie wyższy. Zagwarantowana zostanie także minimalna podwyżka, która wyniesie 250 zł. Obowiązywać będzie waloryzacja procentowo-kwotowa.
Podwyższone zostaną najniższe świadczenia - odpowiednio do 1588,44 zł w przypadku najniższej emerytury, renty z tytułu całkowitej niezdolności do pracy, renty rodzinnej i renty socjalnej i do 1191,33 zł w przypadku najniższej renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy. W przypadku osób pobierających emeryturę częściową, kwota waloryzacji nie będzie mogła być niższa niż 125 zł.
ZUS, który wypłaca emerytury w kilku terminach, a ostatni z nich przypada na 25. dzień miesiąca, zapewnia, że w grudniu pieniądze trafią do seniorów jeszcze przed wigilią.
Jeśli chcesz być na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami ekonomicznymi i biznesowymi, skorzystaj z naszego Chatbota, klikając tutaj