Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. KRO
|
aktualizacja

Pieniądze warte dużo więcej niż ich nominał. Sprawdź, czy nie masz ich w szafie

47
Podziel się:

Wielbiciele numizmatyki poszukują charakterystycznych monet i banknotów z PRL. Dlatego osoby, które trzymają je zapomniane w szafie, powinny szybko sięgnąć po ściereczkę do kurzu, gdyż mogą sporo na nich zarobić. W cenie są również uszkodzone monety, czy banknoty o charakterystycznej serii.

Pieniądze warte dużo więcej niż ich nominał. Sprawdź, czy nie masz ich w szafie
Banknoty z PRL to gratka dla zbieraczy i hobbystów numizmatyki. (Adobe Stock, Alex White)

O tym, że można zarobić na numizmatach, przypomina Fakt.pl. Na wstępie trzeba jednak podkreślić: nie każdy banknot czy moneta z czasów Polski Ludowej są poszukiwane przez kolekcjonerów. Muszą one spełniać pewne warunki.

Przede wszystkim numizmat powinien być w idealnym stanie. Co to oznacza? Cóż, najlepiej jeżeli jego posiadacz nigdy nim nie płacił, lecz schował go w szafie. "Fakt" przypomina o pięciozłotówce z rybakiem, która może być warta nawet 8 tys. złotych, ale tylko w przypadku, gdy jest w stanie idealnym.

A jak sprawa się ma PRL-owskimi banknotami? Najmniej warte są te z lat 80. i 90. czyli z czasów hiperinflacji. Zachowało się ich na tyle dużo, że nawet idealny stan nie podwyższa znacząco ich ceny.

Zobacz także: Emerytura obywatelska bez szans. Ekspert mówi o prawach nabytych

Ale już np. 100 złotych z wizerunkiem Ludwika Waryńskiego może kosztować nawet 2 tys. złotych, jeżeli zachował się w stanie idealnym i pochodzi z pierwszych lat emisji.

Współczesne pieniądze także są popularne

Nie oznacza to, że kolekcjonerzy poszukują wyłącznie pieniędzy z czasów Polski Ludowej. Popularne są też banknoty współczesne, jeżeli np. mają z charakterystyczne serie. Kolekcjonerzy są gotowi zapłacić duże pieniądze np. za banknoty o nominale 50 złotych, jeżeli seria jest oznaczona literami AA. Musi być jednak w stanie idealnym.

Popularnością cieszy się też seria banknotów z 1994 roku oznaczona literami YA. Za dziesięcio- czy dwudziestozłotówki możemy dostać nawet do 1500 złotych.

Wielbiciele numizmatów cenią też sobie np. serie z takimi samymi liczbami, lub takie, które mają niskie numery np. z jedynką i samymi zerami. Dobrze sprzedają się też numery kolejne po sobie.

Uszkodzone pieniądze w cenie

A co, jeżeli mamy pieniądze w jakiś sposób uszkodzone w produkcji? Nie warto w takim układzie oddawać ich do NBP, gdyż kolekcjonerzy dadzą nam dużo więcej, aniżeli równowartość nominału.

Destrukty, jak nazywa się taki rodzaj pieniędzy, mogą osiągać zawrotne ceny. Opowiedział o tym w programie "Money. To się liczy" Damian Marciniak z Gabinetu Numizmatycznego.

- Monety w jakiś sposób błędnie wybite podczas produkcji, np. z przesuniętym stemplem, orłem do góry nogami, takie rzeczy też się przekładają na cenę i to dość wyraźnie. Zamiast zwykłej monety mamy pieniądz za kilkadziesiąt lub kilkaset złotych. Najdroższy destrukt jaki mieliśmy, to była uszkodzona 2-złotówka. Podkładka montażowa wpadła pod stempel, została wmontowana, taka moneta wystawiona na aukcję osiągnęła cenę 2,5 tys. złotych - tłumaczył ekspert.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(47)
WYRÓŻNIONE
pol
3 lata temu
Ludzie nie wierzcie ,zainteresowani pisza te artykuły aby troche kasy zarobić
edek
3 lata temu
Kompletnie lamerski tekst - dużo treści, sensu mało
wok.
3 lata temu
Ja mam 1 grosza z 1949 roku. Podejrzewam, że wart jest 2 grosze obecne. Wypisujecie takie rzeczy, a potem prawda jest inna.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (47)
Pole
2 lata temu
Nie wypisujcie bzdur, że monety czy banknoty USZKODZONE maja większą wartośc. Większą wartość mogą uzyskać tylko monety czy banknoty które zostały wybite lub wydrukowane z błędem który nie powtarza się na innych egzemplarzach masowo i w wyniku przeoczenia trafiły do " normalnego" obiegu. Choć i to jest wątpliwe bo często osoby mające dojście (pewien rodzaj vipa) jakimś sobie znanym sposobem uzyskują takie egzemplarze głosząc, iż zostały one legalnie wpuszczone do obiegu. Kolekcjonerzy polują na takie egzemplarze i za nie są wstanie więcej zapłacić.
JuliaPP
3 lata temu
mam banknot o wartości 20 zł , BN1232232 jest to coś warte?
Zgroza
3 lata temu
Nadciąga wysyp januszy na grupach kolekcjonetskich jak po kazdym takim wpisie. Będą sprzedawać 10 z ciekawymi numerami w stanie zachowania jak by walczyli o nie ze stadem psów
Marysia
3 lata temu
tylko że jak przychodzi do sprzedania to oferują grosze! bujda!
kolekcjoner
3 lata temu
chleba za tonie kupisz , najpierw trzeba poszukać jakiegoś jelenia który ten złom kupi
...
Następna strona