Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Damian Słomski
Damian Słomski
|
aktualizacja

PKO BP ogranicza ofertę lokat do minimum. Tą drogą pójdą kolejne banki

157
Podziel się:

Od dawna oferta lokat bankowych, które miały sensowne oprocentowanie, jest bardzo mała. Niedługo może nie być wyboru. Tak jest już w PKO BP. Od nowego roku bank wycofał wszystkie lokaty, z wyjątkiem jednej, która z odłożonego tysiąca złotych daje 2 grosze odsetek.

PKO BP ogranicza ofertę lokat do minimum. Tą drogą pójdą kolejne banki
PKO BP wycofał z oferty prawie wszystkie rodzaje lokat. (materiały prasowe PKO BP)

Największy polski bank zdecydował się na dalsze uszczuplenie oferty lokat. W połowie ubiegłego roku zawiesił możliwość zakładania lokat przez firmy. Teraz, od 1 stycznia, PKO BP podobny zabieg uczynił wobec wszystkich klientów indywidualnych.

"Zawieszamy oferowanie lokat terminowych na 1, 6 i 12 miesięcy, we wszystkich kanałach sprzedaży - w ofercie dostępna będzie wyłącznie lokata na 3 miesiące" - czytamy w oficjalnym komunikacie banku.

Oczywiście lokaty założone do 31 grudnia są dalej utrzymywane zgodnie z pierwotnymi warunkami. Aż do ich wygaśnięcia.

Zobacz także: Polska gospodarka w 2021. Kiedy koniec koronakryzysu? Zapytaliśmy ekspertów

Klienci PKO BP nie zostali więc zupełnie pozbawieni możliwości założenia lokaty, ale nie mają już wyboru. I trzeba przyznać, że proponowane oprocentowanie jest śmiesznie niskie, bo wynosi zaledwie 0,01 proc. i to w skali roku.

To oznacza, że po trzech miesiącach z ulokowanego tysiąca złotych klient może liczyć na odsetki w wysokości 2,5 grosza. Uwzględniając podatek Belki, wychodzi na czysto 2 grosze zysku.

Ten proces trwa

- PKO BP jest pierwszym bankiem, który zdecydował się na taki ruch - zauważa Anna Serafin, ekspert Totalmoney.pl. Dodaje jednak, że w ostatnich miesiącach widać spore zmiany na rynku lokat.

- Banki proponują teraz mniej takich produktów depozytowych i wraz z kolejnymi obniżkami stóp procentowych przez RPP decydowały się na cięcie oprocentowania. Cokolwiek można już teraz zarobić tylko na krótkoterminowych produktach na 3-6 miesięcy, ale zazwyczaj specjalna oferta dotyczy tylko nowych klientów banku albo gdy lokata jest zakładana na nowe środki - komentuje.

Banki z PKO BP na czele muszą zdawać sobie sprawę, że w ten sposób wielu klientów zniechęcą do trzymania u nich swoich pieniędzy. A może właśnie tych pieniędzy mają już za dużo? Statystyki pokazują, że w 2020 roku regularnie przybywało depozytów, a kredytów, na których banki głównie zarabiają, udzielały mniej niż wcześniej.

- PKO BP już od długiego czasu nie stawia na lokaty. Od kilku lat ich oferta depozytowa była wąska, a proponowane oprocentowanie szeregowało tę ofertę na ostatnich miejscach naszych rankingów - podkreśla Anna Serafin.

Ekspertka wskazuje, że decyzja PKO BP wynika więc z już dawno przyjętego przez bank modelu biznesowego, a pandemia koronawirusa tylko przyspieszyła tę decyzję. Sugeruje, że PKO BP ma duże grono stałych klientów i nie opłaca mu się przyciągać nowych promocyjnym oprocentowaniem lokat.

PKO BP pierwszy, ale nie ostatni

Pytanie, czy klienci innych banków mogą spodziewać się podobnych ruchów w najbliższych tygodniach i miesiącach? Tak było poprzednio z ofertą lokat skierowanych do firm.

- Jest to bardzo prawdopodobne. Raczej jednak będzie to ograniczenie oferty i skupienie się na krótkoterminowych depozytach niż wycofanie jej zupełnie. Jest to tym bardziej prawdopodobne po ostatnich słowach prezesa NBP o możliwej kolejnej obniżce stóp procentowych w pierwszym kwartale tego roku - wskazuje Serafin.

- Widać tendencję na rynku, że banki nie stawiają już na lokaty. Mają z czego inwestować w akcję kredytową, a środowisko niskich stóp procentowych sprawia, że przyciąganie klientów w ten sposób nie jest dla nich opłacalne - dodaje.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
gospodarka
pieniądze
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(157)
WYRÓŻNIONE
Damian
4 lata temu
Walka z klasa średnia. Nic nie oszczędzisz i będziesz na łasce „dobrodziei”, którzy żeby Ci dać musza najpierw zabrać i skasować swoją prowizje... Taki jest ideał komunizmu: równo, czyli g.... Niestety ludzie zapomnieli o PRL, ale przyjdzie nam za to zapłacić... Żeby nie było tu nie chodzi tylko o PiS, cała polityka to teatr dla ubogich żeby myśleli, ze maja coś do powiedzenia i ktoś się o nich troszczy xd Mamy system rządowo-korporacyjny (mafia) który eksploatuje masy i odmawia im cukru, deszczu (podatki), powietrza (rygory „dla waszego dobra” dzieciaczki).
Tu i teraz
4 lata temu
to nie warto trzymać pieniędzy w żadnym banku...jeszcze dopłacimy
mm345
4 lata temu
Rządzący okradają ludzi poprzez inflację. 500+ i inne programy będą teraz spłacane pieniędzmi ludzi, którzy coś oszczędzili i trzymają jeszcze w bankach. Inflacja prawdziwa to minimum 5% rocznie. Ludzie bez pięniędzy i z kredytami to idealny wyborca dla jedynej partii bo rząd może im dać benefity czy inne 14-stki.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (157)
Agnieszka
4 lata temu
Zainteresowanie lokatami jest coraz mniejsze, dlatego banki powoli się z tego wycofują. Zamiast zakładać lokatę znalazłam alternatywę i skorzystałam z pomocy pośrednika z zarabiajmy, który pomógł mi zainwestować w otwarte fundusze inwestycyjne. Cały czas trzyma nad tym piecze i na bieżąco kontroluje wyniki.
oczy
4 lata temu
będzie trzeba propagować wycofywanie pieniędzy z tego banku . Zresztą operacje miedzy bankami zawsze się opłacały . Musza to jednak robić duże grupy klientów. Daje też o sobie znać nadprodukcja bezwartościowych / bez pokrycia towarowego/ banknotów , którymi rząd szafuje , udając że budżet Polski ma się dobrze.
bbn
4 lata temu
złoto i dolary to jest lokata
unia
4 lata temu
rok 1995 czasy komuny 40% w stosunku rocznym
unia
4 lata temu
rok1995 40% w stosunku rocznym
...
Następna strona