"Rzeczpospolita" podaje, że UKE deklaruje współpracę z rządem w zakresie zmian przepisów Prawa pocztowego. Nowela miałaby pozwolić wypłacić Poczcie Polskiej niemal 700 mln zł jeszcze przed decyzją Komisji Europejskiej w sprawie pomocy publicznej dla państwowego operatora.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
UKE nie spieszy się z decyzją w sprawie rekompensaty dla Poczty
Wcześniej minister aktywów państwowych Borys Budka zasugerował, że rekompensata dla Poczty Polskiej mogłaby zostać wypłacona jeszcze przed finalną decyzją KE. Podstawą do takiego działania miałby być wydany przez Brukselę tzw. comfort letter (list intencyjny) w tej sprawie.
Jednak UKE nie zgodził się na takie rozwiązanie. Urząd oparł swoją decyzję w tej sprawie na opinii prawnej Prokuratorii Generalnej.
Źródła "Rz" związane z regulatorem przekazały, że co prawda KE kończy już analizę tej sprawy i najpewniej większość przesłanek została spełniona, by zapadła pozytywna decyzja o wypłacie. Jednak Komisja zastrzegła sobie prawo do wydania decyzji odmiennej niż ta zapisana w "comfort letter".
Trudna sytuacja Poczty Polskiej
Jak pisaliśmy w money.pl, zatrudniająca ok. 63 tys. osób Poczta Polska znajduje się w potężnym kryzysie. Ministerstwo Aktywów Państwowych zapewniło nas, że zapewnienie przetrwania spółki jest jednym z priorytetów obecnego rządu. Najpilniejszą kwestią jest wypłata spółce pieniędzy w ramach finansowania jej operacji w 2021 i 2022 r.
Finansowanie to stanowi rekompensatę z tytułu straty poniesionej w związku z wykonywaniem usług powszechnych i jako pomoc publiczna podlega notyfikacji Komisji Europejskiej – przekazało money.pl MAP.
Związkowcy poproszeni o nas o komentarz jednak przyznali wprost, że czekają na zorganizowanie rozmów o sytuacji firmy ze strony MAP. Przedstawiają też własne propozycje jej proprawy. "Jedną z nich jest zaprzestanie 'kanibalizmu' spółek skarbu państwa na rynku kurierskim" – wskazał w odpowiedzi na pytania money.pl Robert Czyż, przewodniczący Związku Zawodowego Pracowników Poczty Polskiej.
Jak napisała "Rzeczpospolita", strata PP za 2023 r. wynosi 787 mln zł, a kierownictwo wstrzymało wydatki i decyzje inwestycyjne, które nie są niezbędne do ciągłości realizacji zadań operacyjnych Poczty. Dziennik doniósł też o "zamrożeniu" działalności spółki.
Są już propozycje zmian w prawie
Dlatego też w Sejmie pojawił się projekt autorstwa posłów Koalicji Obywatelskiej, który zakłada, że w ciągu dwóch najbliższych lat Poczta Polska ma otrzymać niemal 2 mld zł na poczet finansowania kosztu netto obowiązku świadczenia usług powszechnych.
Projekt zakłada wprowadzenie mechanizmu wstępnej płatności na poczet finansowania kosztu netto obowiązku świadczenia pocztowych usług powszechnych. Zapewnia też podniesienie maksymalnego limitu wydatków budżetu państwa w tym zakresie z 593 mln zł do 750 mln zł w 2024 r., jak również z 651 mln zł do 1244 mln zł w 2025 r. Łącznie daje to 1 mln 944 mln zł.
Autorzy jednak zastrzegli, że rzeczywisty wzrost wydatków budżetu państwa w latach 2022-2025 wynosi 53 mln zł. Wszystko przez fakt, że nie wydano 697 mln zł przeznaczonych na ten cel na 2023 r.