Polska nie zamierza płacić kar za Turów i Izbę Dyscyplinarną. "Nasze stanowisko jest niezmienne"

Licznik kar za dalsze funkcjonowanie Izby Dyscyplinarnej nadal bije. Polska nie zapłaciła też za funkcjonowanie kopalni KWB Turów i łącznie nasz kraj ma już do oddania ponad 1 mld złotych. Rzecznik rządu Piotr Müller jednak podkreśla, że stanowisko rządu w obu sprawach jest takie samo, jak przed kilkoma miesiącami. - To są kompetencje własne kraju członkowskiego - mówił w Sejmie.

Polska nie zmienia zdania w sprawie kar za Turów i Izbę Dyscyplinarną. Potwierdził to rzecznik rządu Piotr Müller
Polska nie zmienia zdania w sprawie kar za Turów i Izbę Dyscyplinarną. Potwierdził to rzecznik rządu Piotr Müller
Źródło zdjęć: © GETTY | NurPhoto
oprac. KRO

W piątek media obiegła informacja, że Komisja Europejska potrąciła 69 mln euro za dalszą działalność Izby Dyscyplinarnej. To następstwo faktu, że Polska nie chce zapłacić zasądzonej kary.

Dziennikarze w Sejmie zapytali Piotra Müllera o to, czy Polska zamierza zapłacić kary za niezastosowanie się do środków tymczasowych w sprawie KWB Turów oraz Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego. W przypadku kopalni Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej nakazał tymczasowe wstrzymanie wydobycia, natomiast w przypadku Izby - jej zawieszenie.

"Zmian nie będzie"

Zarówno w kontekście Izby Dyscyplinarnej, jak i w zakresie kopalni w Turowie nasze stanowisko jest niezmienne. To są kompetencje własne kraju członkowskiego - stwierdził rzecznik rządu.

- W tym zakresie zmian nie będzie, jeżeli chodzi o kwestie szerokiego narzucania formuły funkcjonowania wymiaru sprawiedliwości. Natomiast co do Izby Dyscyplinarnej to deklaracje są z naszej strony jasne - chcemy jej likwidacji - dodał Piotr Müller.

Dalsza część artykułu znajduje się pod materiałem wideo

Kolejne zmiany w podatkach. "Sytuacja jest kuriozalna"

Rzecznik jest przekonany, że wkrótce do Polski trafią pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy. Polska wciąż nie może doczekać się swojej transzy ze względu na zarzucane jej przez Komisję Europejską naruszenia praworządności. - Te ustawy [o likwidacji Izby Dyscyplinarnej - przyp. red.] są w tej chwili procedowane, finalizujemy rozmowy w sprawie KPO. Liczymy na to, że w ten sposób te kwestie zostaną zamknięte - zapewnił.

Bruksela już odbiera należne środki

W money.pl pisaliśmy w środę, że licznik kar nałożonych na Polskę za niezastosowanie się do środków tymczasowych przekroczył już miliard złotych. Komisja Europejska nie zamierza też czekać, aż Warszawa zmieni zdanie i jednak zdecyduje się wpłacić zasądzone środki. Bruksela sama je wyegzekwuje - z przyznanych nam funduszy europejskich.

Ministerstwo Finansów w odpowiedzi na nasze pytania przekazało, że pierwsza transza wraz z odsetkami, w łącznej kwocie ponad 15 mln euro, potrącona została z Programu Operacyjnego Wiedza, Edukacja, Rozwój (POWER), ze środków Europejskiego Funduszu Społecznego.

Kolejna część kary, również ponad 15 mln euro, potrącona została z Regionalnego Programu Operacyjnego województwa kujawsko-pomorskiego, ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego.

To nie koniec. Za sam Turów Polska ma do oddania 68,5 mln euro (licznik kar zatrzymał się dzięki porozumieniu polsko-czeskiemu). Jednak cały czas rośnie kara za działanie Izby Dyscyplinarnej i wynosi ponad 155 mln euro.

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (356)