Inflacja konsumencka w USA wyniosła w styczniu 0,3 proc. miesiąc do miesiąca i 3,1 proc. rok do roku. Odczyty nie są do końca zgodne z prognozami analityków, którzy oczekiwali, że inflacja spadnie poniżej 3 proc. Jednocześnie inflacja bazowa wzrosła o 0,4 proc. miesiąc do miesiąca (prognoza: 0,3) i 3,9 proc. rok do roku (wyżej od konsensusu, który wynosił 3,7 proc.).
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kurs złotego zareagował
Niemal natychmiast po ogłoszeniu danych dolar się umocnił. Zyskał zarówno wobec euro, jak i innych walut. Złoty tej presji nie wstrzymał. Przed godz. 14 jeden dolar kosztował niemal dokładnie 4,00 zł. Kilka minut później wyceniany był już na 4,05 zł. Oznacza to zmianę wynoszącą 1,3 proc.
"CPI w USA hamuje wolniej od oczekiwań, w I 0,3 proc.m/m i 3,1 proc.r/r (konsensus 0,2 proc. i 2,9 proc.). Inflacja bazowa nadal wysoka (3,9 proc.r/r, 0,4 proc.m/m), przez wzrost stawek najmu. Mocny popyt podtrzymuje presję cenową. Fed nie obniży stóp w marcu, a najwcześniej w maju, choć i na to szanse spadają" - pisze w komentarzu bank ING.
"W styczniu inflacja w USA hamuje znacznie słabiej od prognoz. Dynamika CPI obniżyła się z tylko 3,4 do 3,1 proc. r/r. Inflacja bazowa utrzymała roczną dynamiką 3,9 proc. r/r. Mimo to Fed już w maju powinien zacząć ciąć stopy procentowe, co postawi USD pod presją" - napisał w komentarzu Bartosz Sawicki z Cinkciarz.pl.
Wzrósł również kurs euro (z poziomu 4,31 do 4,33 zł) i funta brytyjskiego (z 5,05 zł nad ranem do niemal 5,10 zł).
Inflacja w USA już znana. Czy odczyt wpłynie na kurs złotego?
Odczyt inflacji w USA jest kluczowy dla inwestorów. Może on bowiem sugerować, kiedy amerykański bank centralny Fed zacznie obniżać stopy procentowe. Jeszcze przed ogłoszeniem poziomu inflacji PKO BP wskazywał na dwie opinie. "Michelle W. Bowman (Fed) powtórzyła, że stopy procentowe są na odpowiednim poziomie, aby podtrzymać spadek inflacji i nie widzi potrzeby szybkich obniżek. Tom Barkin (Fed) podkreślił natomiast, że chociaż zbliżamy się do celu inflacyjnego, to jeszcze go nie osiągnęliśmy" - czytamy w raporcie banku.
O znaczeniu odczytu pisała też w swoim komentarzu Dorota Sierakowska, analityczka DM BOŚ. - Według rynkowych oczekiwań, jeśli inflacja okaże się niska, to może być sygnał dla Fed do tego, aby wcześniej obniżyć stopy procentowe. Mimo wszystko może to nie wystarczyć, aby Fed zdecydował się na obniżki już w marcu, a nie - jak się obecnie oczekuje - w maju - wyjaśniała.