Jednym z najważniejszych założeń tzw. Polskiego Ładu jest podwyższenie kwoty wolnej od podatku do 30 tys. złotych. Takie rozwiązanie wpłynie też na świadczenia, które otrzymują emeryci.
Czytaj też: Polski Ład. Zamiast zyskać, emeryci mogą stracić
Wraz z obniżeniem kwoty wolnej rząd planuje też likwidację możliwości odpisania składki zdrowotnej od podatku. Oznacza to, że mimo wzrostu kwoty wolnej, część emerytów dostanie niższe świadczenia. Jak czytamy w "Wyborczej", seniorzy, otrzymujący świadczenia niższe od minimalnego, stracą, zamiast zyskać.
Problem dotknie osób, które pobierają mniej niż 660 złotych emerytury, bo ich obciążenia podatkowe wzrosną, podczas gdy wzrost kwoty wolnej nie będzie miał w ich przypadku wpływu na wysokość emerytury.
- Rencista, który ma 660 zł brutto, dostaje dzisiaj na rękę 651,75 zł. Po zmianach dostanie 600,60 zł, bo musi zapłacić całą składkę zdrowotną, bez możliwości odliczenia. Zwiększona kwota wolna do 30 tys. zł tego ubytku nie zrekompensuje, bo te osoby mają za niskie dochody, aby w pełni ją "skonsumować" - mówi "Wyborczej" dr Antoni Kolek, szef Instytutu Emerytalnego.
Czytaj również: Kto zyska na Polskim Ładzie? Sprawdź jak wzrosną pensje
Na nowych przepisach stracą też emeryci, którzy pobierają wysokie świadczenia. Niższej emerytury mogą się spodziewać ci, którzy dostają miesięcznie 4100 - 4200 złotych.
Wyższa kwota wolna od podatku nie pomoże też osobom, które korzystają z ulgi rehabilitacyjnej lub odpisują od podatku wydatki na leki. W gorszej sytuacji mogą się znaleźć także osoby, które do emerytury dorabiają na umowie o pracę, lub prowadzą działalność gospodarczą.