Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Paweł Satalecki
|

Waluty: Co się stanie z dolarem?

0
Podziel się:

Fed trzyma stopy bliskie zera. Zakupy w USA są już nieopłacalne. Ale dolar stanieje.

Waluty: Co się stanie z dolarem?
(PAP/EPA)

Fed na wczorajszym posiedzeniu nie zrobił nic. Członkowie Komitetu Otwartego Rynku (FOMC) nie mają już z czego ciąć stóp procentowych. Wobec słabej gospodarki możliwe, że przedział 0-0,25 proc. pozostanie aktualny do końca tego roku. Dolar może jednak stanieć, nawet do 2,5 złotego.

Wczoraj późnym wieczorem pracowała także Izba Reprezentantów. Demokraci przegłosowali rekordowy planstymulujący amerykańską gospodarkę Baracka Obamy, który ma kosztować 825 mld dolarów. Presja na spadek dolara jeszcze się zwiększy.

Pomimo historycznie niskich stóp procentowych za oceanem, dolar znajduje się najwyżej od prawie 4,5 roku w stosunku do naszej waluty. Od lipca ubiegłego roku amerykańska waluta wzrosła aż o 74 proc. ( z 2,01 zł do ok. 3,5 zł dziś) w stosunku do złotego. To najwyższy kurs od października 2004 roku.

Dolar jest również mocny w stosunku do innych walut. W listopadzie kurs EURUSD ustanowił najniższe poziomy od 2006 roku (poziom 1,25). Obecnie kurs znów zbliża się do tych minimów.

Według danych NBP Polacy na koniec ubiegłego roku na lokatach zdeponowali ponad 28 mld zł w walutach. Jaka z tego część to dolary, dokładnie nie wiadomo. Z pewnością oprócz brytyjskich funtów _ zielony _ jest wciąż znaczącą walutą w naszych oszczędnościach (wiadomo, że w połowie 2007 r. Polacy posiadali ponad 5 mld dolarów).

Koniec tanich zakupów w USA

Wszyscy pamiętamy szał zakupów w USA, który miał miejsce właśnie w okolicach ubiegłorocznych wakacji.Gdy za dolara płacono 2 złote, na serwisach takich jak Amazon.com czy Ebay.com wszystko wydawało się tanie. Money.pl postanowił sprawdzić jak dziś kształtują się ceny najbardziej popularnych wówczas serii artykułów, czyli elektroniki i samochodów.

Artykuł Cena w Polsce Cena w USA [dol.] Cena w USA [PLN]
Canon EOS 40 d body 2500 870 3045
MacBook Pro 17,4gb ram, 350gb hdd 11219 2958 10353
Toyota RAV4,2.5l,4WD* 109500 21500 114 719**

Źródło: Amazon.com, Toyota

  • W Polsce najbliższy odpowiednik to Toyota 2,2, D-4D, obydwa auta w wersjach podstawowych ** Cena po doliczeniu podatku, akcyzy i cła

Ceny zostały przeliczone po kursie dolara równym 3,5 zł., czyli granicy której nie powinien przekroczyć (patrząc racjonalnie na stan gospodarki USA). Jak widać, obecne poziomy kursu dolara skutecznie mogą zniechęcić kupujących. Po prostu się nie opłaca.

W przypadku samochodu, mimo że cena wynosi 21500 dol., czyli po przeliczeniu 75250 zł, musimy doliczyć jeszcze cło (10 proc. wartości celnej), akcyzę (w naszym przypadku 13,6 proc., gdyż auto ma powyżej 2 l. pojemności) oraz podatek. Uwzględniając te opłaty za przykładową Toyotę RAV4 musielibyśmy zapłacić już 114 719 złotych. Dodatkowo od marca cło ma wzrosnąć jeszcze bardziej, według nowej ustawy o stawkach celnych.

Dolar jeszcze stanieje

Umocnienie się amerykańskiej waluty przez ostatnie 7 miesięcy ma przyczyny głównie psychologiczne. Międzynarodowi inwestorzy uciekali z walut rynków wschodzących i kupowali dolara, jako wciąż najbezpieczniejszą walutę. Ogromny popyt pojawił się na instrumenty dłużne i papiery skarbowe gwarantowane przez rząd Stanów Zjednoczonych. Ceny, jeszcze dziś, są bardzo wysokie, a rentowność i oprocentowanie -przeciwnie - bardzo niskie:

Źródło: Fed

Istnieje jednak szereg argumentów za tym, że siła dolara była zbyt duża.

Fed już na wcześniejszym posiedzeniu(16 grudnia minionego roku) ściął koszt pieniądza do przedziału 0 - 0,25 proc., co realnie umożliwia bankowi centralnemu pożyczanie bez żadnego oprocentowania.

Mocna zwyżka dolara w przeciągu ostatnich 7 miesięcy spowodowała, że _ zielony _ dotarł właśnie do mocnego punktu oporu, przy poziomie 3,5 złotych. Widać to na wykresie:

Równocześnie kurs EUR/USD znajduje się względnie blisko dna, co sugeruje, że euro może zacząć w przeciągu kilku miesięcy zyskiwać. Z pewnością także Europejski Bank Centralny nie zejdzie tak nisko z kosztem pieniądze, jak Fed.

Dolar jest najwyżej od 4,5 roku. Czy dane gospodarcze z USA uzasadniają ten poziom? Wszyscy wiemy, że gospodarka Stanów Zjednoczonych przeżywa spore kłopoty. W najbliższy piątek poznamy wstępny odczyt dynamiki PKB w grudniu 2008 r., analitycy spodziewają się wartości ujemnej i to aż na poziomie -5,2 procent.

Zmiany dynamiki PKB w USA przedstawia wykres:

Źródło: Fed

Już ten argument przemawia za osłabieniem się dolara. Ale są także inne. Fed, który na wcześniejszym posiedzeniu ściął stopy procentowe do przedziały 0-0,25 proc. (co w praktyce umożliwia udzielanie pożyczek przez bank centralny przy braku oprocentowania), spowodował, że rynek zalała fala pieniędzy.

Równocześnie amerykańskie władze monetarne, aby podtrzymać płynność sektora finansowego, zaczęły skupować z rynku instrumenty dłużne. Efekt - dolara jest jeszcze więcej w obiegu. Jak wyjątkowej sytuacji jesteśmy świadkami, prezentuje poniższy wykres, który obrazuje ogólną sumę pożyczek sektora bankowego (i innych instytucji finansowych) od władz federalnych:

Źródło: Fed

Taka ilość dolarów nie może nie mieć wpływu na jego kurs na rynku walutowym. Bardzo prawdopodobne jest więc, że dolar nie zdyskontował jeszcze ani twardego lądowania gospodarki USA ani działań Fed, pompujących pieniądz do obiegu. Należy bowiem pamiętać, że takie działania na dłuższą metę będą skutkować wysoką inflacją, która także działa przeciwko umacnianiu się _ zielonego _.

Co więcej bardzo szybko rośnie zadłużenie Amerykanów. Obecnie przekracza ono 10 bilionów dolarów, czyli ok. 38 tys. dol. w przeliczeniu na jednego Amerykanina. Dług publiczny rośnie tak szybko, że na zegarze, który go monitoruje, ustawionym Nowym Jorku na Manhattanie, zabrakło miejsc gdy wskaźnik przekroczył 10 bilionów. Zadłużenie obywateli USA możemy śledzić na zegarze poniżej:

| Dług publiczny USA: |
| --- |
| |

Źródło: www.publicagenda.org

_ Hamburgery _ również za osłabieniem dolara

Indeks BigMaca (Big Mac Index) stworzony przez miesięcznik The Economist mierzy siłę nabywczą walut w poszczególnych krajach w odniesieniu do jednego Big-Maca, topowej kanapki firmy McDonald. Jednym z powodów stworzenia indeksu był fakt, że restauracje koncernu znajdują się w 120 krajach na całym świecie, a marka jest powszechnie znana. Wskaźnik, który na początku (w 1986 r.) był traktowany raczej jako żart, w przyszłości okazał się wymiernym narzędziem mierzącym siłę nabywczą.

Indeks BigMaca porównuje cenę kanapki w USA, w dolarach, oraz ceny w poszczególnych krajach w walutach. Według najnowszych wyliczeń złoty jest niedowartościowany wobec dolara.

Kraj cena[waluta] cena[dol] siła nabywcza* kurs wymiany wycena*
USA 3,57 - - - -
Argentyna Peso 11 3,64 3,08 3,02 +2
Australia A$3,45 3,36 0,97 1,03 -6
Brazylia Real7,5 4,73 2,10 1,58 +33
Wlk. Brytania 2,29 4,57 1,56 2,00 +28
Kanada C$4,09 4,08 1,15 1,00 +14
Chile Peso 1,550 3,13 434 494 -12
Chiny Yuan 12,5 1,83 3,50 6,83 -49
Czechy Korona 66,1 4,56 18,5 14,5 +28
Dania DK 28 5,95 7,84 4,70 +67
Egipt Funt 13 2,45 3,64 5,31 -31
Euro** Eur 3,37 5,34 1,06 1,59 +50
Węgry Forint 670 4,64 187,7 144,3 +30
Japonia Yen 280 2,62 78,4 106,8 -27
Meksyk Peso 32 3,15 8,95 10,2 -12
Nowa Zelandia NZ$ 4,90 3,72 1,37 1,32 +4
Norwegia Korona 40 7,88 11,2 5,08 +121
Polska Złoty 7 3,45 1,96 2,03 -3
Rosja Rubel 59 2,54 16,5 23,2 -29
Płd Afryka Rand 16,9 2,24 4,75 7,56 -37
Szwecja SKr 38 6,37 10,6 5,96 +79
Szwajcaria SFr 6,5 6,36 1,82 1,02 +78
Tajlandia Bat 62 1,86 17,4 33,4 -48
Turcja Lira 5,15 4,32 1,44 1,19 +21

Źródło: The Economist
*cena lokalna/cena w USA średnia ważona cen ze strefy Euro * jeśli wycena jest ujemna, waluta lokalna jest niedowartościowana w stosunku do dolara

Według indeksu złoty jest niedowartościowany. Tym bardziej, że założony kurs wymiany to 2,05 - czyli moment, gdy akurat nasz waluta zaczęła mocno tracić.

Jak widać jest wiele argumentów za tym, aby dolar osłabł w stosunku do naszej waluty. Na razie nie wydaje się, aby kurs miał siłę na przełamanie 3,5 złotych. Także dlatego, że członkowie RPP po przedwczorajszym _ ostrym _ cięciu, wypowiadają się już dosyć umiarkowanie w odniesieniu do kolejnych posiedzeń Rady. Wniosek? Na tanie zakupy w USA przyjdzie jeszcze czas.

| Prognoza Money.pl |
| --- |
| Paweł Satalecki, analityk

O dolarze zrobiło się ostatnio cicho, gdyż jego silne wzrosty spowodowały, że zakupy w USA stały się na tę chwilę prawie nieopłacalne. Pisząc raport chciałem pokazać, że umocnienie się amerykańskiej waluty w taki szybkim tempie, w takich okolicznościach, jest nieco irracjonalne. Oczywiście _ zielony _ nadal pozostanie walutą świata, lecz gdy tylko inwestorzy poczują się nieco bardziej bezpieczni, kapitał znów ucieknie od waluty. Pamiętajmy także o inflacji, która będzie skutkiem ubocznym ratowania amerykańskiej gospodarki. Pewne symptomy tego widać już na rynku złota, które uważane jest za schronienie przed tym zjawiskiem. Na rynku tym już teraz widać zapoczątkowanie pewnego, wzrostowego trendu. Dokąd może spaść dokładnie dolar? Na to pytanie ciężko w tej chwili odpowiedzieć, ale wydaje się , że kompromisem będzie tu poziom 2,5 złotego. Podobnego zdania jest Marek Rogalski z FIT DIM, który w rozmowie z Money.pl
prognozował poziom 2 - 2,5 zł za dolara na koniec roku. Na razie jednak okolice 3 zł będą _ trzymać się _ mocno. |

ZOBACZ TAKŻE:

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)