Przepisy forsowane przez szefa NBP Adama Glapińskiego wejdą w życie. To już pewne. Prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę o usługach płatniczych, która uniemożliwia sprzedawcom odmowę przyjmowania płatności gotówkowych - poinformowała kancelaria prezydenta w czwartkowym komunikacie.
Nowe przepisy wejdą w życie w 30 dni od ich ogłoszenia, a więc za około miesiąc żaden sklep czy usługodawca nie będzie mógł uzależnić sprzedaży towaru lub usługi od konkretnej formy płatności (np. kartą), dyskryminując osoby płacące gotówką.
Są oczywiście pewne wyjątki. Zgodnie z ustawą, obowiązek przyjmowania gotówki nie będzie stosowany w sprzedaży przez internet, w miejscu samoobsługowym bez obecności personelu czy w trakcie imprezy masowej, a także powyżej ustalonego limitu jednorazowej transakcji.
Ważne jednak, że w takiej sytuacji każdorazowo informacja taka musi znajdować się w regulaminie. Co więcej, sprzedawca nie będzie mógł pobierać dodatkowej opłaty za płatność gotówką.
W trakcie prac nad ustawą w komisjach sejmowych przyjęto poprawkę zakładającą, że sprzedawca będzie miał obowiązek przyjmowania płatności gotówkowych, jeśli wartość jednorazowej transakcji, bez względu na liczbę płatności z niej wynikającej, będzie nie większa niż przeciętne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw bez wypłat z zysku konkretnym okresie. Obecnie jest to 5370,64 zł.
NBP krytykuje "ekonomię bezgotówkową"
O problemie ograniczania swobody płatności głośno zaczął mówić prezes NBP Adam Glapiński pod koniec ubiegłego roku. W związku z pandemią jednym z zaleceń było ograniczenie posługiwania się gotówką, przez którą może się przenosić koronawirus. Szef NBP krytykował banki i podmioty, które w ten sposób ograniczają obywateli. Gotówkę nazywa "podstawą dającą wolność".
Prezes na potwierdzenie słuszności swoich słów wskazał, że ciągle około 10 proc. Polaków nie ma konta w banku, a kolejne 10 proc. od razu wypłaca z niego wszystkie pieniądze.
- My jako Polacy zawsze staliśmy na straży wolności i jesteśmy wyczuleni na każdą próbę jej ograniczania. Eliminacja gotówki w ramach prowadzenia przez niektóre banki, media i międzynarodowe koncerny ekonomii bezgotówkowej nie sprzyja poszerzaniu i wzmacnianiu wolności jednostek - podkreśla Glapiński.
Adam Glapiński mówił już wiele miesięcy temu o siłowym wprowadzaniu obrotu bezgotówkowego. Skrytykował przy tym banki za ograniczanie obsługi gotówkowej w oddziałach i zmniejszanie liczby bankomatów.