W czwartek 6 sierpnia Narodowy Bank Polski (NBP) wprowadzi do obiegu nową srebrną monetę kolekcjonerską o nominale 10 zł. Nakład jest jednak dość mocno ograniczony - do 11 tys. sztuk.
M.in. w związku z niedużym nakładem i oryginalnym wyglądem monety jej cena wynosi 130 zł. Sprzedaż poprowadzą oddziały okręgowe NBP i sklep internetowy banku.
Czytaj więcej: Pensja minimalna w górę, wpływy do budżetu w górę. Hojność państwa warta jest 2 mld zł
Najnowsza kolekcja monet upamiętnia 40. rocznicę powstania NSZZ "Solidarność". Na awersie przedstawiono hasło umieszczone na kominie budynku Stoczni Gdańskiej. Hasło, w którym zawarto żądania wolności - prawa naturalnego człowieka. Na rewersie widnieje tłum protestujących i kontur Polski podkreślający masowość protestów na obszarze całego kraju.
Moneta jest wykonana ze srebra (925/1000). Ma średnicę 3,2 centymetrów, a więc jest o jedną trzecią większa niż zwykła pięciozłotówka. Waży też dwa razy więcej, bo 14 gram.
Narodowy Bank Polski przypomina, że ma wyłączne prawo do emitowania monet i banknotów w Polsce. Dlatego też najnowsze monety kolekcjonerskie są także prawnym środkiem płatniczym. Trzeba tylko pamiętać, że w sklepie liczy się jej wartość nominalna, czyli w tym przypadku 10 zł. Mimo że na rynku jest wyceniana kilkunastokrotnie wyżej.
Monety i banknoty kolekcjonerskie NBP są sprzedawane z certyfikatem potwierdzającym ich autentyczność.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Masz newsa, zdjęcie, filmik? Wyślij go nam na #dziejesie