Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Damian Słomski
|

Stopy procentowe. Członek RPP wylicza problemy i mówi o cięciach

50
Podziel się:

Początek roku przyniósł osłabienie aktywności gospodarczej, groźbę przedłużenia restrykcji pandemicznych i niepokojące sygnały z rynku pracy. Według Eryka Łona to czynniki, które uzasadniałyby obniżkę stóp procentowych. Jednak nie wszyscy są tego zdania.

Stopy procentowe. Członek RPP wylicza problemy i mówi o cięciach
Coraz bliżej kolejne posiedzenie RPP. Co z kredytami? (Adobe Stock, Tomasz Warszewski)

Od ostatniego posiedzenia Rady Polityki Pieniężnej (RPP) minęło 19 dni. Do kolejnego zebrania zostało 9 dni. W międzyczasie uaktywnili się członkowie rady, który komentują bieżącą sytuację w kontekście m.in. wysokości ustalanych przez nich stóp procentowych w Polsce. Warto się wsłuchiwać w te słowa, bo od ich decyzji zależeć będzie m.in. wysokość rat kredytowych.

Nadzieje na niższe raty daje Eryk Łon, który nigdy nie krył, że jest za ustalaniem jak najniższych poziomów stóp procentowych. Gdy główna stawka spadła do zaledwie 0,1 proc., co do dalszych cięć miał większy dystans. Teraz jednak znowu wraca do tematu.

"Może się zdarzyć, że momenty odmrażania poszczególnych działów polskiej gospodarki pojawią się później, niż można było tego jeszcze niedawno oczekiwać. Może się zdarzyć, że w celu dodatkowego wsparcia krajowej aktywności gospodarczej potrzebna będzie w tym roku kolejna redukcja stóp procentowych" - napisał Łon w artykule opublikowanym w portalu wGospodarce.pl.

Zobacz także: Znana sieć restauracji na krawędzi. "Kilka tygodni"

Wskazał, że wśród bankierów centralnych obecna jest troska o zatrudnienie. Zauważył, że sytuacja na rynku pracy i spadający popyt na zatrudnienie zaobserwowany w styczniu może być kolejnym argumentem za działaniem RPP.

Eryk Łon pod tym względem zawsze miał dość skrajne poglądy, więc taka opinia o niczym jeszcze nie przesądza. A warto zauważyć, że zupełnie inny pogląd na ten temat przedstawił w poniedziałek inny członek RPP Jerzy Kropiwnicki.

"Dalsze obniżanie stopy procentowej obecnie wydaje się niewskazane. O jej ewentualnej podwyżce będzie można ewentualnie pomyśleć w drugiej połowie roku, jeśli sprawdzą się obawy co do wzrostu napięć inflacyjnych. W każdym razie należy tu zachować umiar, a nawet ostrożność, by 'przy okazji' nie stłumić ożywienia gospodarczego" - napisał Kropiwnicki na swoim blogu.

Jak ocenił, wpływ obniżki stóp na gospodarkę nie zawsze zwiększa wielkość udzielonych i zaciągniętych kredytów.

"Obniżenie stóp procentowych nominalnie niemal do zera, a realnie do wielkości ujemnych, nie dało 'podręcznikowych' skutków takiej operacji. Nie spowodowało zwiększenia dostępności kredytów poprzez obniżkę ich ceny" - podkreślił.

Decyzję RPP poznamy już 3 marca. Prognozy ekonomistów zakładają, że oprocentowanie pozostanie na dotychczasowym poziomie, a rada zostanie przy strategii wait & see i będzie ciągle uważnie obserwować z boku zmiany zachodzące w polskiej gospodarce.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
gospodarka
wiadomości
pieniądze
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
ISBnews
KOMENTARZE
(50)
WYRÓŻNIONE
Kargul
4 lata temu
Kredytobiorcy nie odczuli spadku oprocentowania , natomiast oszczędzający są systematycznie już od kilku lat okradani . Nie pozwalajcie zarabiać innym na waszych pieniądzach ! Zamieniajcie na waluty , złoto , ziemię .
Gość
4 lata temu
Najpierw obniżają stopy procentowe tak bardzo, że realne oprocentowanie oszczędności jest ujemne, a później biadolą, że Polacy nie chcą oszczędzać i trzeba ich do tego zmuszać za pomocą PPK. Socjalizm to taki ustrój, który bohatersko walczy z problemami, która sam stwarza.
R8.
4 lata temu
ale co Wy chcecie ratować, gospodarka jest przeorana, odbudowa będzie trwała latami, jeszcze budżetówka ma się dobrze ale na pensje policjantów trzeba będzie dodrukować pieniądze, bo przedsiębiorcy nie będą mieli z czego płacić podatki
NAJNOWSZE KOMENTARZE (50)
Pan Krzysztof
4 lata temu
Chcą nieuczciwie spłacić swoje długi i jednocześnie pogrążą gospodarkę oraz portfele Polaków. Ludzie zamiast wydawać i inwestować będą chomikować w wehikułach typu złoto, ziemia, waluty. Skończy się to stagflacją. Po co inwestować w firmę, skoro zwrot na końcu inwestycji może być niższy od inflacji? Z kolei ludzie dorobieni odkładający na emeryturę też nie będą inwestować, bo ich w tym wieku jedynie obchodzi zachowanie wartości, a nie kręcenie interesów. Jak ludzie zaczną masowo uciekać ze złotówki, to skończy się to powtórką z lat 90tych.
pracodawca
4 lata temu
jedyna aktywnosc jaka nie spada to urzedów skarbowych którzy na polecenie katobolszewii zajmuja sie teraz firmami ktore poradziły sobie w pandemii i które maja srodki zeby je okrasc
Ernesto
4 lata temu
Jeżeli planujecie 3 Lockdown to należy ciąć raty klientów a sztuką jest to zrobić tak by zostawić stopę na poziomie. 0.01
Mops
4 lata temu
Uważam, że rada polityki pieniężnej obserwując i monitorując gospodarkę obniży stopy procentowe i 0,1%
Kosmos
4 lata temu
I pójdę do roboty za najniższą i w sklepie będzie ściana bo nic za to nie kupię. Błędne koło.
...
Następna strona