W dobie pandemii rynek pracy przeżywa prawdziwe załamanie, sporo osób straciło pracę ze względu na zamknięte biznesy i ogólnonarodowy lockdown. Jest jednak branża, która pandemii się nie kłania - to branża informatyczna, a jej specjaliści na brak pracy nie narzekają. Co więcej, poziom zarobków jest tam wysoki.
Jak czytamy w "Wyborczej", szkoła programowania infoShareAcademy ruszyła z kampanią, w ramach której zaoferowała grupie osób darmowy kurs programowania. W zamian za to, że zgodzili się oni relacjonować postępy swojej edukacji w mediach społecznościowych.
Jak powiedział dziennikowi Andrzej Kiesz, prezes spółki, celem było zbadanie, czy podstaw programowania może uczyć się każdy. - Grupę dobraliśmy tak, aby znalazły się w niej osoby wykonujące różne zawody, reprezentujący różne branże i będący na różnych etapach kariery.
Kiesz doał, że pierwsze wnioski pokazują, iż kodowanie nie jest zarezerwowane wyłącznie dla wąskiego grona profesjonalistów, którzy ukończyli wieloletnie studia informatyczne.
"Wyborcza" przywołuje raport, który Microsoft opublikował w połowie roku. Wynika z niego, że w najbliższych kilku latach kilkukrotnie wzrośnie zapotrzebowanie na programistów, specjalistów cyberbezpieczeństwa, analityków danych i ekspertów zajmujących się sztuczną inteligencją czy rozwiązaniami chmurowymi.
Tylko w Polsce pojawi się ponad milion wakatów, a na całym świecie będzie brakować 149 mln pracowników.
Szkoły programowania wiodą teraz prym. Działają mimo pandemii, świetnie dostosowały się do nauki zdalnej. Chętnych nie brakuje. Nie każdy ma jednak szczęście brania udziału w darmowych lekcjach, a szkolenie do najtańszych nie należy. Jednak uczestnicy traktują to jako inwestycję.
I mają rację. Obecnie wynagrodzenia w IT są na bardzo wysokim poziomie, dużo przewyższającym średnią krajową. Specjaliści mogą liczyć - średnio - na 12 tys. zł miesięcznie.
- Mogę tylko potwierdzić, że kryzys nie dotknął naszej branży. Prawo popytu i podaży sprawia, że jest to wciąż ciekawe miejsce. Na początku pandemii część firm zdecydowała się na wstrzymanie inwestycji. Jednak wciąż możemy mówić, że pod kątem zatrudnienia jest dobrze - mówił w programie "Money. To się Liczy" Radosław Paklikowski, prezes MasterBorn.
Czytaj także: Likwidacja OFE. Opozycja nie przebiera w słowach
Na pensję oczywiście wpływa staż pracy. W przypadku branży IT wraz z doświadczeniem pensja potrafi wzrosnąć prawie trzykrotnie. Jak ujawnił raport Just Join IT, junior zatrudniony na umowę o pracę zarabia średnio 6 945 zł, podczas gdy na konto seniora wpływa miesięcznie kwota 16 719 zł.