Szefowa Komisji Europejskiej w serwisie X napisała, że "dzięki postępom we wdrażaniu planu naprawy gospodarczej" do Polski trafi pierwsza transza z KPO w wysokości 6,3 mld euro, czyli ok. 27 mld zł według aktualnego kursu.
To dopiero początek. W nadchodzących latach Polska ma otrzymać prawie 59,8 mld euro – dodała Ursula von der Leyen.
Jej wpis udostępnił Donald Tusk wraz ze swoim komentarzem. "Dobra współpraca przynosi owoce. A konkretnie 27 miliardów złotych" – napisał premier.
KPO dla Polski
Wcześniej informację o "największym przelewie z UE" w historii polskiego członkostwa przekazała Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz. "Bycie w Unii się opłaca, ale Unia to nie tylko pieniądze, o czym zapomnieli nasi poprzednicy. Łączą nas wartości: demokracja, równe szanse, rządy prawa, wolności obywatelskie" – stwierdziła ministra funduszy i polityki regionalnej w serwisie X.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W ramach Krajowego Planu Odbudowy Polska ma dostać 59,8 mld euro (268 mld zł), w tym 25,27 mld euro (113,28 mld zł) w postaci dotacji i 34,54 mld euro (154,81 mld zł) w formie preferencyjnych pożyczek. Zgodnie z celami unijnymi znaczna część budżetu KPO ma zostać przeznaczona na cele klimatyczne (46,6 proc.), transformację cyfrową (21,3 proc.), a także na reformy socjalne (22,3 proc.)
W połowie stycznia 2024 r., po półtora roku od akceptacji przez Komisję Europejską polskiego KPO, Polska złożyła pierwszy wniosek o płatność w wysokości 6,9 mld euro.
Potrzebna rewizja KPO
Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej zdecydowało jednocześnie, że ze względu na opóźnienia w realizacji tzw. kamieni milowych związanych z sądownictwem, a tym samym odblokowaniu środków z KPO, niezbędna jest jego rewizja. Projekt rewizji KPO trafił do konsultacji społecznych. Rewizja dotyczy 11 reform i 22 inwestycji.
– Pozytywne zaopiniowanie przez Radę UE pierwszego wniosku o płatność z KPO to kolejny krok do wypłaty 27 mld zł na inwestycje w Polsce. Teraz czekamy już tylko na ostatnie biurokratyczne potwierdzenia ze strony Komisji Europejskiej i do połowy kwietnia – tak jak obiecaliśmy – nasze pieniądze z KPO po ponad dwóch latach opóźnienia w końcu trafią do kraju i zaczniemy je inwestować w rozwój Polski i Polaków – tłumaczył pod koniec marca w komentarzu dla PAP wiceminister funduszy i polityki regionalnej Jan Szyszko.