Komisja Europejska od zapowiedzi przystąpiła do czynów i nie czeka już na ruch polskiego rządu. KE sama egzekwuje kary nałożone na nasz kraj przez Trybunał Sprawiedliwości UE. Tym razem potrąca 69 mln euro na poczet należności za dalszą działalność Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego - informuje na Twitterze Dorota Bawolek, korespondentka Polsat News w Brukseli.
Kolejne 15 mln euro Komisja potrąciła w związku z karą za działalnością kopalni w Turowie. Łącznie zatem w piątek Polska straciła 84 mln euro funduszy europejskich, które były przypisane naszemu państwu w ramach Wieloletnich Ram Finansowych 2021-2027.
Licznik kar bije
W money.pl pisaliśmy w środę, że licznik kar nałożonych na Polskę za niezastosowanie się do środków tymczasowych przekroczył już miliard złotych. To efekt zsumowania się dwóch kar nałożonych przez TSUE - za dalszą działalność kopalni w Turowie i Izby Dyscyplinarnej. W przypadku odkrywki kara wynosiła 500 tys. euro dziennie, a w przypadku izby sądowej - 1 mln euro dziennie.
Łącznie za Izbę Dyscyplinarną Polska musi już zapłacić 157 mln euro. Za Turów natomiast - 68,5 mln euro. Licznik kar w wypadku kopalni zatrzymał się dzięki porozumieniu polsko-czeskiemu, lecz sporna Izba wciąż orzeka. Decyzją Pierwszej Prezes Sądu Najwyższego nie otrzymuje już nowych spraw, lecz wciąż rozstrzyga te, które trafiły do niej wcześniej.
W środę informowaliśmy również, że KE na poczet kar za odkrywkę potrąciła już 30 mln euro z funduszy unijnych. W piątek Komisja wyegzekwowała kolejne 15 mln euro.
Polska podtrzymuje swoje stanowisko
Nie zanosi się jednak na zmianę w polityce polskiego rządu. W Sejmie dziennikarze zapytali Piotra Müllera o to, czy Polska zamierza zapłacić kary za niezastosowanie się do środków tymczasowych w sprawie KWB Turów oraz Izby Dyscyplinarnej.
Zarówno w kontekście Izby Dyscyplinarnej, jak i w zakresie kopalni w Turowie nasze stanowisko jest niezmienne. To są kompetencje własne kraju członkowskiego - powiedział rzecznik rządu.
Podkreślił również, że w Sejmie są już projekty likwidujące sporną Izbę i trwają nad nimi prace. W ocenie Piotra Müllera to powinno zadowolić Komisję Europejską, a zarazem uwolnić środki dla Polski zapisane w Krajowym Planie Odbudowy. Jak zapewnił rzecznik, trwają negocjacje w tej sprawie.