Komisja Europejska wypłaci Polsce zaliczkę w ramach środków z KPO. Znamy też więcej szczegółów na temat zasad wypłaty pełnych środków.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
UE studzi nastroje. Kamienie milowe wciąż obowiązują
Jak udało się nam dowiedzieć, po wypłacie zaliczki w wysokości 5 mld euro, co stanowi równowartość 22 mld zł, Polska nie otrzyma kolejnych środków automatycznie. Nasz kraj musi wypełnić podstawowe kroki milowe.
W przypadku Polski są to wzmocnienie niektórych aspektów niezależności polskiego sądownictwa oraz wykorzystanie Arachne, narzędzia informatycznego wspierającego państwa członkowskie w ich działaniach zwalczania nadużyć finansowych.
Do naszego kraju ma trafić 59,8 miliarda euro (z czego 34,5 miliarda euro w formie pożyczek i 25,3 miliarda euro w formie dotacji). Program UE obejmuje 55 reform i 56 inwestycji.
Nowy rząd będzie musiał dotrzymać słowa
8 grudnia ministrowie finansów UE mają potwierdzić decyzję KE i ostatecznie dać zielone światło na wypłatę zaliczki. Środki mają zostać przeznaczone na transformację energetyczną oraz odejście od paliw kopalnych z Rosji.
Deklaracja UE oznacza, że rząd, którym prawdopodobnie będzie kierował Donald Tusk, będzie musiał znaleźć sposób na przeprowadzenie m.in. reform sądownictwa. Na przeszkodzie może jednak stanąć prezydent Andrzej Duda, który zapowiedział, że nie będzie automatycznie zgadzał się na wszystkie nowe pomysły rządu.
Problemem może też okazać się ustawa o Sądzie Najwyższym, kluczowy kamień milowy, który miał zagwarantować Polsce wypłatę środków unijnych na realizację Krajowego Programu Odbudowy (KPO), trafiła do Trybunału Konstytucyjnego. Nie wiadomo kiedy zapadnie rozstrzygnięcie w tej sprawie i czy usatysfakcjonuje KE.