Szefowie państw i rządów podczas szczytu Rady Europejskiej mają rozmawiać przede wszystkim o dalszej walce z pandemią COVID-19, w tym o procesie szczepień oraz koordynacji i przygotowaniach do kolejnej fali pandemii. Unijni liderzy omówią także kwestię podwyżek cen energii, które dotykają obecnie niemal całą Europę.
Jak zaznacza "Rzeczpospolita", tematu praworządności w Polsce nie ma w agendzie spotkania, ale – jak przewidują dyplomaci w Brukseli – do dyskusji na ten temat na pewno dojdzie. – Poprosił o to polski premier, więc to chyba uprzejme, że się zgadzamy – powiedział dziennikowi dyplomata jednego z państw.
Szczyt Rady Europejskiej o Polsce
Oczekuje się, że najpierw wystąpi Morawiecki, a następnie Ursula von der Leyen. Szefowa Komisji Europejskiej ma powtórzyć, że nie będzie pieniędzy z Krajowego Planu Odbudowy bez likwidacji Izby Dyscyplinarnej i anulowania jej orzeczeń.
"Potem głos zabierze Mark Rutte, premier Holandii, i być może jeden–dwóch innych przywódców najbardziej krytycznych wobec Polski. Przekaz ma być prosty: Polska musi wykonywać wyroki TSUE tak jak każdy inny kraj Unii. Przywódcy nie chcą debaty na tematy prawne" - zapowiada "Rzeczpospolita".
Dwudniowy szczyt UE rozpocznie się w czwartek po południu i potrwa do piątkowego popołudnia.