Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Damian Słomski
Damian Słomski
|
aktualizacja

Ważny tydzień dla polskiej waluty. Eksperci ostrzegają: dobra passa może się skończyć

0
Podziel się:

Ostatnie dni były bardzo dobre dla naszej waluty. Złoty umocnił się względem dolara, euro i franka o blisko 10 groszy. To tylko korekta - ostrzegają analitycy i wskazują, że w tym tygodniu może dojść do zwrotu o 180 stopni. Wiele będzie zależeć od wyników naszej gospodarki, a także od - z pozoru nieistotnego dla nas - historycznego Kongresu Komunistycznej Partii Chin.

W najbliższych dniach na złotego mogą wpłynąć dane o zatrudnieniu, wynagrodzeniach, produkcji czy koniunkturze
W najbliższych dniach na złotego mogą wpłynąć dane o zatrudnieniu, wynagrodzeniach, produkcji czy koniunkturze (Fotolia)

Pierwsza połowa października była dla polskiej waluty więcej niż dobra. Złoty umocnił się względem wszystkich największych konkurentów na foreksie. Kursy wymiany są mniej więcej 10 groszy niższe w przypadku zarówno dolara jak i euro i franka. Notowania dwóch ostatnich walut niemal z każdym kolejnym dniem są coraz niżej.

Co ciekawe, poniedziałkowa sesja jest szóstą z rzędu, gdy zarówno euro jak i frank muszą uznać wyższość naszej waluty i kursy ich wymiany spadają. Po południu euro kosztowało 4,24 zł. Za franka trzeba było dać 3,68 zł, za dolara - 3,58 zł.

- Złoty umocnił się w ubiegłym tygodniu najbardziej od 14 miesięcy - zauważa Damian Rosiński z Domu Maklerskiego AFS. Dodaje, że nasza waluta w pięć sesji zyskała do dolara ponad 2 proc., a do euro 1,5 proc. Rosiński wylicza, że kurs euro z okolic półrocznych maksimów przesunął się do 5-tygodniowych dołków, zaś frank powrócił w rejon najniższych wartości od 15 stycznia 2015 roku, kiedy Narodowy Bank Szwajcarii uwolnił kurs franka.

Ekspert studzi jednak emocje. Jego zdaniem ostatnie wzmocnienie jest tylko korektą w trwającej dłużej fali osłabienia złotego w relacji do najważniejszych walut, która rozpoczęła się we wrześniu. Według Rosińskiego zakończy się ona dopiero na początku przyszłego roku.

- W zależności od pary, wzrosty kursów wymiany przybiorą silniejszą lub słabszą formę. Stosunkowo największe powinny być na dolarze i franku, mniejsze na funcie brytyjskim, zaś relatywnie niewielkie na euro - prognozuje analityk DM AFS.

Zobacz także: Euro - waluta z przyszłością?

Eksperci rynku walutowego podkreślają, że wiele zależeć będzie od wydarzeń najbliższych dni.

- Ten tydzień będzie obfitował w doniesienia gospodarcze z Polski. W poniedziałek poznaliśmy sierpniowy bilans płatniczy, ale ważniejsze informacje będą w dniach kolejnych. I tak we wtorek harmonogram przewiduje dane o zatrudnieniu i wynagrodzeniu. W środę mamy produkcję przemysłową i sprzedaż detaliczną, jak też wskaźniki koniunktury konsumenckiej. Czwartek przyniesie protokół z obrad RPP, zaś piątek - wskaźniki koniunktury gospodarczej - wylicza Tomasz Witczak, analityk FMC Management.

Również według niego proces umacniania złotego powinien teraz przyhamować i nieco się cofnąć.

Michał Dąbrowski z Domu Maklerskiego XTB dodaje też do kalendarza ważne wydarzenie spoza Polski. Wskazuje na rozpoczynający się w środę Kongres Komunistycznej Partii Chin, który powinien mieć duże znaczenie dla inwestorów.

- To wydarzenie odbywa się tylko dwa razy w ciągu dekady, więc wszelkie decyzje, zarówno polityczne, jak i gospodarcze, będą miały długofalowy wpływ na chińskie oraz pozostałe światowe rynki. W przypadku decyzji o ograniczeniu stymulacji gospodarki może dojść do pogorszenia nastrojów na giełdach, a to mogłoby uderzyć w waluty rynków wschodzących, w tym w złotego - ostrzega Dąbrowski.

waluty
forex
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
WP Finanse
KOMENTARZE
(0)